Poszukiwanie kapitału w czasie bessy

Zbigniew Grzegorzewski: Sytuacja na rynkach kapitałowych skłania ku temu, aby podjąć wątek regulacji prawnych. Czy powinny zostać zaostrzone? Czy potrzebna jest zmiana regulacji dotyczących GPW?

Artur Kluczny: Państwo działa ex post, jako nadzór możemy przewidywać z pewnym wyprzedzeniem rozwój sytuacji, ale nie zawsze jesteśmy w stanie zastosować środków zaradczych, by zapobiec katastrofom. Nie chcemy przeregulować rynku. Przypomnę też, że całkiem niedawno przeszliśmy do grona zaawansowanych rynków wschodzących.

Andrzej Szablewski: To jest eleganckie podejście. Absolutnie nie należy przeregulować polskiego rynku. Czy jednak wszystkie dotychczasowe słabości i niedociągnięcia, sprawy budzące wątpliwości inwestorów, były wyjaśniane? Były przecież zapowiedzi, że nadzór zbada konkretne zdarzenia, ale wyników nie poznaliśmy. Bywa, że z witryn czołowych spółek znikają istotne informacje, a reakcji brak.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Beata Stelmach: Nie da się stworzyć idealnych regulacji, które całkowicie zapobiegną na przykład wykorzystywaniu poufnych danych...

Andrzej Szablewski: Nie domagałem się stworzenia regulacji, ale ich egzekwowania.

Beata Stelmach: Nie jest rolą KNF piętnowanie spółek nie przestrzegających corporate governance. Spółki budują zaufanie, a inwestorzy dokonują oceny. Proszę zauważyć, jak wiele spotkań z inwestorami odbył Cyfrowy Polsat, tworząc relacje z nimi. Warto wziąć pod uwagę, jak wiele było takich spotkań po przeprowadzeniu oferty. Są spółki, które o tym zapominają.

Jarosław Dominiak: Jednak brakuje nam tego, co w tej dyskusji nazwane zostało piętnowaniem. Przy podobnych regulacjach na innych rozwiniętych rynkach reakcje na negatywne praktyki są bardziej zdecydowane.

Mieczysław Grudziński: Trudno o zainteresowanie, a już zwłaszcza ze strony mediów, jeżeli od rozpoczęcia postępowania do jego zakończenia mijają lata.

Jarosław Dominiak: Znam przypadek, że spór trwa dziewięć lat.

Artur Kluczny: Jednak test rozwoju GPW polski rynek kapitałowy przeszedł bardzo dobrze.

Mieczysław Grudziński: Dożyliśmy ciekawych czasów. Konserwatywne podejście do regulacji uchroniło naszą giełdę przed ręcznym sterowaniem ze strony organów nadzorujących, jak to się teraz dzieje na rynkach kapitałowych w USA, Wielkiej Brytanii i nie tylko. Tam zakazuje się operacji na krótkich pozycjach, a my rynku derywatów i instrumentów strukturyzowanych nie zdążyliśmy po prostu dostatecznie rozwinąć.

Artur Kluczny: Tak, polski nadzór był, jest i będzie konserwatywny. Dziękuję za taką ocenę, traktuję ją jako komplement. Dla rynków kapitałowych roztropny konserwatyzm jest zaletą. Jednak muszę przyznać, że nasz rynek giełdowy znajduje się w innej fazie rozwoju. Nie ma bezpośredniej ekspozycji na polski rynek rodzajów ryzyka, które tak niekorzystnie zmaterializowały się na rynkach zaawansowanych. KNF orzeka o naruszeniach prawa, ale brakuje zrozumienia dla zasad funkcjonowania rynku przez sądy administracyjne. KNF uważa, że kar jest zbyt mało w porównaniu do naruszeń prawa, te jednak trudno udowodnić.

Beata Stelmach: Pojawiają się nowe, istotne kategorie ryzyka. Przy dzisiejszych przecenach akcji jest wiele spółek, które mają mocne fundamenty, a które są bardzo tanie. Przy niskiej płynności są łakomym kąskiem do wrogiego przejęcia. Sytuacja na rynku wtórnym sprzyja dziś wrogim przejęciom. Metodą obrony są dobrze prowadzone relacje inwestorskie.

Jarosław Dominiak: Z badań francuskiego rynku wynika, że przy próbach wrogiego przejęcia istotne okazały się zachowania inwestorów indywidualnych. Czasem własność 3 - 4% akcji decyduje o takiej próbie.

Andrzej Szablewski: Jeżeli przecena akcji jest głębsza, niż być powinna, to jest to rezultat wcześniejszej wysokiej hossy, a nie jej uzasadnienie. Reakcją jest nadmierne załamanie. To musi sprzyjać przejęciom.

Mieczysław Grudziński: My już żyjemy na dojrzałym rynku finansowym. Każdej spółce, która się tego obawia, rekomendowałbym rozważenie programu wykupu własnych akcji.

Andrzej Szablewski: Jesteśmy pod presją reakcji psychologicznych, które w sposób naturalny rozmijają się z wycenami fundamentalnymi. Na psychologiczne aspekty trzeba odpowiedzieć psychologicznie istotnymi propozycjami, np. zapowiedzią obniżania podatków.

Mieczysław Grudziński: I to nie musi stać się kosztem obniżenia wpływów do budżetu państwa. Wpływów podatkowych od zysków kapitałowych nie będzie w warunkach bessy. To dobry moment na czasowe choćby zawieszenie tzw. podatku Belki, by wnieść GPW powiew optymizmu.

W dyskusji panelowej udział wzięli:

  • Jarosław Dominiak, Prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
  • Maciej Gruber, Członek Zarządu ds. finansowych, Cyfrowy Polsat SA
  • Dr Mieczysław Grudziński, Wykładowca EMBA University of Illinois i Uniwersytetu Warszawskiego, pracownik naukowy Akademii L. Koźmińskiego
  • Zbigniew Grzegorzewski, Redaktor naczelny "CEO Magazynu Top Menedżerów"
  • Artur Kluczny, Zastępca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego
  • Beata Stelmach, Prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych
  • Dr Andrzej Szablewski, Kierownik Podyplomowego Studium Zarządzania Wartością SGH, autor książek o budowaniu wartości firmy

TOP 200