Cykl życia firmy

W raporcie dotyczącym corporate governance, złożonym do GPW, Orbis SA brak preferowanej liczby niezależnych członków rady nadzorczej tłumaczy tym, że w radzie związki zawodowe reprezentowane są przez trzy osoby.

- Są to konsekwencje umowy prywatyzacyjnej Orbisu. Inwestor musiał wziąć na siebie m.in. takie zobowiązanie. Nie sądzę jednak, by stanowiło to istotny problem dla naszych akcjonariuszy.

Grupę Orbis tworzy pięć spółek, ale tylko jedna - Orbis SA - jest notowana na GPW. To może być kłopotliwe dla akcjonariuszy.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

- Istotą obecności na giełdzie jest to, że giełda jest źródłem pozyskania kapitału. Pozostałe spółki naszej grupy nie potrzebują dużego dopływu zewnętrznego kapitału.

Czy prawdopodobny jest scenariusz, że cała grupa będzie na GPW?

- Nie sądzę. Tylko Orbis pozostanie spółką notowaną na GPW. Nie planujemy wprowadzenia na giełdę jakiejkolwiek z pozostałych czterech spółek. To także wynika z wielkości tych spółek.

Czy jest prawdopodobne, że Orbis zostanie wycofany z GPW, gdy Accor będzie miał jeszcze więcej akcji? Często tak bywa, że jeżeli zagraniczna firma jest notowana na giełdzie, a przejmuje firmę w innym kraju, to wycofuje ją z lokalnej giełdy. A przecież Accor jest notowany na giełdzie w Paryżu.

- Nie ma powodów, aby wycofywać Orbis z warszawskiego parkietu. Teraz Accor posiada prawie 46% akcji i jest inwestorem strategicznym. Aby wycofać firmę z warszawskiej giełdy, Accor musiałby uzyskać 95 - 96% udziałów w Orbisie. Nie wydaje mi się, by Accor miał takie intencje.

Accor i Orbis działają na różnych regionalnych rynkach. Orbis rozwija swą aktywność w Europie Środkowej, lecz także na Litwie, Łotwie, w Kaliningradzie i w zachodniej części Ukrainy. Naturalne jest pozostanie na warszawskiej giełdzie, najsilniejszej w tym regionie Europy. Przygotowujemy ekspansję we wschodnim kierunku. Współpracujemy z ukraińskim deweloperem, który prawdopodobnie też wejdzie na GPW. Planujemy otworzyć hotel w Rydze i Tallinie oraz drugi już hotel w Wilnie. Zamierzamy także wybudować hotele we Lwowie, na Ukrainie. Jednak naszym pierwszoplanowym celem pozostaje Polska.

Accor odkupił prawie 5% akcji. Nie bez powodu...

- Była to, jak już wspomniałem, wyjątkowa okazja.

Dwa modele zarządzania

Istnieją dwa różne modele funkcjonowania przedsiębiorstw: amerykańsko-brytyjski i europejski. Amerykańsko-brytyjski to prymat interesów inwestorów i akcjonariuszy, a więc dążenie do maksymalizacji wartości rynkowej spółki. Europejski model to dążenie do równowagi pomiędzy akcjonariuszami, pracownikami, klientami. Jaką firmą jest Orbis? Czy widzi Pan różnice między europejskim i amerykański sposobem (metodą) zarządzania firmą? Czy te różnice maleją, czy nadal są silne?

- Zarządzałem hotelami grupy Accor w Afryce i w Europie Zachodniej, zanim zostałem mianowany prezesem Orbis SA. Accor to firma o europejskiej kulturze zarządzania, z charakterystyczną dla niej dbałością o pracowników. Podejście grupy Accor do zarządzania firmą można określić nawet jako bardzo konserwatywne. Podobnie jest w Orbisie, bo pod względem modelu funkcjonowania przedsiębiorstwa jesteśmy bardzo podobni. Mamy spójną politykę socjalną. W ciągu ostatnich 7 lat z zarządu Orbis SA odeszło tylko dwóch, historycznie związanych ze spółką, członków zarządu.

Jakie było Pana pierwsze wrażenie, gdy został Pan prezesem Orbisu?

- Że dużo pracy przede mną, zwłaszcza w zakresie spraw związanych z modernizacją i restrukturyzacją, choć poprzedni Zarząd zdążył przeprowadzić dużo dobrych zmian w obszarze zatrudnienia.

Moim pomysłem natomiast było, aby Orbis skoncentrował się na rozwoju dwu- i trzygwiazdkowych hoteli. Takie hotele są mniej wrażliwe na dekoniunkturę z uwagi na ekonomikę funkcjonowania. Zjawisko to zaobserwowaliśmy także w Polsce, gdy w latach 1999 - 2004 zapanowała dekoniunktura na rynku turystycznym. Przed skutkami spadku koniunktury obroniły się tylko hotele Ibis.

Przyszłość? Rok na przykład 2030? Jak będzie wyglądała branża, jaką spółką będzie Orbis?

- Po świecie podróżuje coraz więcej osób, otwierają się nowe rynki. To bardzo optymistyczna perspektywa dla naszej branży. W naszej strategii zdefiniowaliśmy zarówno szanse, jak i ryzyko. Szanse wynikają z ożywienia gospodarki na świecie i w Polsce, z członkostwa Polski w UE, także z piłkarskich mistrzostw Euro 2012. Składniki ryzyka to wzrost kosztów materiałów i usług, rosnące ceny gruntów. Brak szybkich dróg i autostrad hamuje rozwój naszej działalności. Grupa Hotelowa Orbis planuje szereg przedsięwzięć hotelarskich, jednak ich realizacja napotyka m.in. bariery administracyjne. Ostatecznie to rynek decyduje o sukcesie naszych hoteli, co do tego jestem optymistą.

Dziękuję za rozmowę.

<hr>

Dossier

Jean-Philippe Savoye

Cykl życia firmy

Jean-Philippe Savoye

Wykształcenie: Haute Ecole du Commerce a Paris (Wyższa Szkoła Handlowa w Paryżu). Magister zarządzania (Instytut Administracji Przedsiębiorstw). Studia podyplomowe w dziedzinie zarządzania administracyjnego (Instytut Nauk Politycznych w Paryżu), studia podyplomowe w dziedzinie finansów.

Przebieg pracy zawodowej: 1971 - 1972: Hotel Meridien Tours, Francja, dyrektor działu Food&Beverages1973 - 1975: Hotel Meridien Brazzaville, Kongo - dyrektor generalny1975 - 1977: Novotel SIEH - dyrektor generalny hoteli klasy business&leisure na terenie Tunezji, a w 1985 - 1992 - na terenie Afryki Centralnej i Zachodniej1985 - 1992: ACCOR SA - wiceprezes DEVIMCO (przedsiębiorstwo handlowe)1992 - 1996: ACCOR SA - regionalny dyrektor generalny hoteli tradycyjnych na terenie Paryża1996 - 1997: ACCOR SA - dyrektor generalny hoteli klasy business&leisure na terenie Europy Centralnej i Wschodniej1998 - 2004 dyrektor generalny ACCOR Polska odpowiedzialny za działalność i rozwój grupy na terenie Polski i krajów bałtyckichOd 06.2004 prezes zarządu Orbis SA - największej polskiej spółki branży turystycznej, obejmującej 67 hoteli w Polsce, biuro podróży Orbis Travel oraz firmę przewozową Orbis Transport

Wiek: 60 lat

Ulubiony sposób spędzania wolnego czasu: gra w golfa sposób

spędzania urlopu: jazda na nartach razem z żoną i córką.

Ulubione miejsca: Zakopane i Sopot - przynajmniej w Polsce.

Rodzina: Żona i córka

<hr>


TOP 200