7-dniowy lockdown w Chinach - dla Apple to nie najlepszy termin
- 27.07.2022, godz. 08:29
W Chinach trwa kolejny lockdown, a to wszystko przed uruchomieniem produkcji iPhone'a 14.
Jeden z zakładów produkcyjnych firmy Foxconn zlokalizowany w Shenzen został zmuszony do siedmiodniowego lockdownu. Chińskie władze wprowadziło go dla ponad 100 zakładów produkcyjnych w ramach walki z ilością infekcji COVID-19.
Chiny wprowadzają system zamkniętej pętli. Oznacza to, że pracownicy mieszkający na miejscu mogą dalej wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Nie mogą jednak opuszczać terytorium fabryki oraz jego najbliższego otoczenia.
Zobacz również:
- Google i Apple w niełatwej walce o rynek automotive
- iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii
- Europejski rynek smartfonów w kondycji najgorszej od 2012 roku
Rzecznik prasowy firmy Foxconn w odpowiedzi na liczne zapytania przekazał, że pomimo lockdownu, fabryka funkcjonuje bez większych zastrzeżeń.
Zakład w Shenzen to jedna z największych fabryk produkujących flagowe smartfony Apple iPhone. Nowa blokada została wprowadzona w momencie startu masowej produkcji iPhone'a 14, który trafi do sprzedaży wczesną jesienią 2022 roku.
Nowa blokada dodaje napięcia całej sytuacji. Apple oraz poddostawcy robią co mogą, aby nie odczuwać problemów z zerwanymi łańcuchami dostaw.
Foxconn powinien rozpocząć produkcję smartfonów z rodziny iPhone 14 w ciągu najbliższych dni, aby wyprodukować wystarczającą ilość egzemplarzy do startu przedsprzedaży, który planowany jest na druga połowę września 2022 roku.
Według informacji przekazanych przez Foxconn 7-dniowy lockdown nie spowoduje ograniczenia produkcji w fabrykach. Potencjalnie kolejne lockdowny mogą spowodować mniejszą dostępność smartfonów na chwilę po premierze.