Wykuwanie IT Governance

Aplikacje IT Grupy TP odpowiadają za potężne środowisko zintegrowane IT, składające się z kilkuset komponentów. Wdrożenia nowych ofert i produktów oraz optymalizacje procesów IT mogą realizować z pozycji IT-kamerdynera. Dostarczają rozwiązania za środki wyłożone przez zamawiający obszar biznesowy firmy. Od pewnego czasu zauważalna jest zmiana. "Dostrzegliśmy, że w pewnych sytuacjach nasz wewnętrzny klient nie jest w stanie precyzyjnie określić swoich oczekiwań względem projektów, zwłaszcza w obszarach, gdzie cechy technologii same w sobie mogą stanowić wartość komercyjną.

Tu pojawia się miejsce nie tylko na ekspertyzę IT, ale także na inicjatywę ze strony IT" - mówi Jarosław Panasiuk. Od wielu lat głoszono, że technologia jest w stanie kreować nowe produkty komercyjne. Ale czy tak się dzieje w rzeczywistości? Gartner Group pokazuje cykl życia produktów na modelu "hype-cycle". Jeśli chodzi o innowacyjną rolę IT, mówi się o tym od dawna, ale z powodu braku konkretnych masowych przykładów kluczowi decydenci nie do końca w to wierzą. "Dopiero teraz rzeczywistość zaczyna dorastać do wizji. Właściciel biznesowy, dotychczas odpowiedzialny za kreowanie nowych produktów, nie zawsze ma szansę odpowiednio wcześnie odkryć pojawiające się możliwości. IT nie powinno czekać, aż właściciel biznesowy przyjdzie z gotowymi wymaganiami na innowacyjne rozwiązania i ograniczać się do przełożenia tych wymagań na działania wdrożeniowe" - wyjaśnia Jarosław Panasiuk.

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości IT będzie musiało pełnić co najmniej dwie role. Tradycyjna rola, angażująca więcej sił i środków IT, będzie pracowała na zaufanie w klasycznym modelu, doskonaląc biegłość i efektywność operacyjną, np. w roli kamerdynera lub partnera. W tej roli najważniejszymi wyzwaniami dla IT będzie dostarczanie rozwiązań dużo szybciej i dużo taniej oraz zapewnienie funkcjonowania wdrożonych rozwiązań. Będą istotne wyzwania architektoniczne, polegające na tym, aby tzw. IT Debt nie przekroczył pewnego poziomu i aby nie nastąpiła katastrofa architektoniczna. Jeśli jednak IT poprzestanie na tej dotychczas podstawowej działalności, to w ciągu 3-5 lat IT stanie się jedynie kosztem i zasobem, który będzie można swobodnie przekazać do obsługi firmie zewnętrznej. Jeśli IT pokusi się zaś o optymalizację wsparcia procesów biznesowych, może zacząć doradzać biznesowi w tej kwestii. IT może także sięgnąć po innowacyjną rolę IT-przedsiębiorcy, ale z bardzo pragmatycznym podejściem, nastawionym na szybką zamianę innowacyjnych pomysłów na przychody dla firmy.

"CIO wraz z menedżerami IT powinien skoncentrować uwagę na ciągłym kreowaniu rzeczywistości biznesowej i przygotowaniu do niej IT. Chcemy, aby menedżerowie liniowi IT zarządzali operacyjną działalnością w skali całej organizacji Aplikacji IT. Rozważamy w przyszłości utworzenie grupy, która miałaby skoncentrować się na działaniu innowacyjnym IT, z możliwie krótkim czasem zamiany pomysłów na atrakcyjne produkty komercyjne - przy czym jednym z warunków sukcesu jest uniknięcie rywalizacji z R&D" - wykłada swoją wizję przyszłości IT w Grupie TP Jarosław Panasiuk. "Udana współpraca wszystkich będzie dobrym przykładem dla innych firm. Lubimy być w obszarze projektów czy Vendors Cosolidation. Ale szczegółowy przepis na sukces będzie stanowić pilnie skrywaną tajemnicę przedsiębiorstwa Grupy TP" - dodaje z uśmiechem.

Budowa świadomości zmiany

Szef Aplikacji IT GTP planuje teraz kolejny etap porządkowania relacji IT, opierając się na wybranych wzorcach i modelach. Gros organizacji IT będzie partnerem dla biznesu. Jednocześnie wybrane grono ma wypracować rolę IT-przedsiębiorcy, i to ona będzie wnosiła coraz większy wkład do przewagi konkurencyjnej firmy. "Nie demonizujmy ani nie twórzmy złotych cielców z modeli IT Governance. Modele mające charakter utylitarny mogą być przydatne do weryfikacji spójności i kompletności podejścia oraz do prostej komunikacji z otoczeniem. Dobrze wykorzystane mogą sprawić, że zarząd będzie rozumiał i stał na straży konstytucyjnych zasad, jakimi są zasady IT Governance, spójnych z oczekiwaną rolą IT w danej firmie. I w razie potrzeby wesprze to uchwałą" - mówi Jarosław Panasiuk.

Planuje, aby po rozpisaniu i opanowaniu nowych zasad IT-Governance z taką propozycją modelu współpracy, odwiedzić najważniejszych wewnętrznych klientów, czyli dyrektorów bezpośrednio raportujących do zarządu: "Celem jest uzyskanie ich zrozumienia, akceptacji i wsparcia. Jeśli uda nam się zdobyć sprzymierzeńca, wówczas zamierzamy wprowadzić temat na forum zarządu i wskazać: aby IT Governance działał, potrzeba akceptacji menedżmentu w firmie i prawa wykonawczego na poziomie operacyjnym" - mówi Jarosław Panasiuk.

Nadchodzi czas, kiedy technologia i jej wytwory coraz częściej stają się produktem komercyjnym firm usługowych - w takich czasach IT Governance na czas wojny nie wystarcza. Nie wystarcza niekiedy także model partnera biznesu.

"Warto przejść z typu IT-kamerdynera na IT-partnera biznesu, a w uzasadnionych sytuacjach nawet na IT-przedsiębiorcę. Mierząc się z tym wyzwaniem, planujemy powtórzenie schematu działania, który sprawdził się w przypadku wprowadzenia IT-Governance wojennego. Najpierw udowodnijmy, że jesteśmy w stanie zaoferować biznesowi konkretną wartość" - podsumowuje Jarosław Panasiuk.


TOP 200