W czasach burzy i naporu - cała naprzód!

Męska rozmowa i ramię

Burzliwe czasy przynoszą charakterystyczny zestaw wątpliwości, lęków, emocji społecznych kontrahentów firmy. Poczucie niepewności narasta w miarę jak kolejne branże i obszary gospodarki (wydaje się, wcześniej najpewniejsze) okazują się podatne na kryzysowe załamanie, łamliwe i kruche. Taka niepewność może wypłukać z kontrahentów społecznych pokłady zaangażowania i chęci współpracy, niezbędne do realizacji zarysowanych działań.

Należy w tych czasach zdecydowanie więcej uwagi poświęcić nastrojom głównych partnerów i komunikacji z nimi. Szef powinien jednoznacznie rozwiać obawy i dać do zrozumienia, że czuwa nad sytuacją. Wraz ze swoim zespołem musi demonstrować nieugiętą wolę podążania wytyczonym kursem. Znakomite predyspozycje komunikacyjne przywódcy z rzadka jedynie uznawane są uzdolnienie mające wagę czynnika strategicznego, decydującego o powodzeniu. Jednak w czasach kryzysu poświęcenie uwagi komunikacji może zapewnić spójność i determinację kierownictwa i pracowników w dążeniu do celu.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Ta jedność wydawać się może nie dość wymierną korzyścią, kiedy jednak okaże się, że wpływa na poziom wydajności, owocujący z kolei wyższymi dochodami, pozwalającymi na dokonanie przejęć, które wcześniej z braku środków były niemożliwe, wartość jej będzie z pewnością łatwiej uchwytna.

Precyzyjna redystrybucja zysku i oszczędności

Wiele firm decyduje się na obcięcie kosztów w czasie kryzysu. Znacznie mniej decyduje się na aktywność w wycenianiu, racjonalizację aktywów i inne działania opisane wyżej. Jeszcze mniej zachowa dość jasności umysłu, aby zaoszczędzone i uzyskane środki skierować we właściwe miejsca.

Tymczasem, jak podkreślamy cały czas, kryzys to znakomity czas na wykorzystanie niespotykanych kiedy indziej okazji. Poprzez akwizycje czy inwestowanie w kluczowych klientów można zwiększyć udziały w rynku i dochody.

Podobnie, jeśli firma jest w stanie zidentyfikować nadarzające się szanse rynkowe, takie jak nowe nisze rynkowe, nowy produkt, nowa organizacja sprzedaży, i zainwestować uzyskane środki, może uciec wolniej reagującej i działającej konkurencji.

Nie jest to czas leniwego wyglądania w przyszłość. Firmy, które odkryły przyszłościowe nisze i zainwestowały w nie, zapewniały sobie z reguły mocną pozycję na wiele lat.

***

Przyszłość jeszcze się nie zdecydowała. Zdecydowane działania, prowadzone przez silne zespoły menedżerskie, przynieść mogą w krótkim czasie poprawę wyniku i ustawić do pomyślnych wiatrów nawet na lata. Działania podjęte lub zaniechane podczas obecnego kryzysu wskażą zwycięzców i przegranych na przyszłe lata. Firmy, które odnajdą we wzburzonej toni właściwy nurt, dopłyną do swojej fortuny.

Steve Gunby jest starszym partnerem i dyrektorem zarządzającym w waszyngtońskim biurze Boston Consulting Group.

Ron Nicol jest starszym partnerem i dyrektorem zarządzającym w biurze Boston Consulting Group w Dallas.

Przedruk za zgodą Boston Consulting Group

Tłumaczenie: Szymon Augustyniak

Tłumaczenie fragmentu sonetu Williama Szekspira: Szymon Augustyniak


TOP 200