Uwaga! BRM zmienia podejście biznesu do IT

"Mamy wspólne grupy z IT i biznesu. Ludzie z biznesu zaczynają rozumieć ograniczenia i poznawać sposoby ich minimalizowania. Rośnie zaangażowanie. Wiedzą, że tak można szybciej uzyskać od IT to, na czym im zależy".

Ewa Hadasz, Account Manager Pionu Bankowości Korporacyjnej i Klientów Strategicznych, ING Bank Śląski

Jest na czym budować

BRM przyczynia się także do rozwijania relacji pomiędzy IT a biznesem. "Jest to platforma przeprowadzania projektów, które rokują duże nadzieje, ale w dłuższej perspektywie. Ich potencjał biznes jest w stanie wykorzystać dziś tylko w 10%, ale już wkrótce będą to rozwiązania nieodzowne do tworzenia nowych, konkurencyjnych produktów. Mamy przestrzeń do dyskusji, aby przekonać biznes, że warto położyć fundament pod większą konstrukcję" - zaznacza Mariusz Bondarczuk. Dzięki Account Managerom, IT nie jest zaskakiwane. "Wiadomo, gdzie jest ferment, burza mózgów, zawczasu przygotowujemy się do merytorycznej dyskusji, żeby najlepiej przysłużyć się pomysłowi biznesu" - dodaje.

To ważne w sytuacji, gdy zasoby IT nie są nieograniczone, a popyt zdecydowanie rośnie. "Problem z zasobami nie wynika z wewnętrznej konkurencji o nie. Dziś w sektorze bankowym wygrywa się jakością produktów informatycznych i kosztem działania. Nie dogonimy więc popytu, ale pewien poziom deficytu także jest zdrowy - to zmusza biznes do priorytetyzacji. Z zastrzeżeniem, że o ile na przykład nierównowaga rzędu 10-20% jest zdrowa, o tyle 100% już nie" - mówi Mariusz Bondarczuk.

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT

Wdrożenie BRM stanowi zapowiedź kierunku dalszego rozwoju IT w banku. "Chcemy wymyślać IT i zarządzać nim, a nie je produkować" - zaznacza Mariusz Bondarczuk. Model wspólnego rozwoju obu obszarów już funkcjonuje, rozwija się w szybkim tempie.

"Ze zwiększoną prędkością odbywa się łączenie obu światów. Biznes i IT, współpracując coraz silniej, podlegają fuzji w wymiarze wirtualnym, a w ciągu kilku lat przewiduję fuzję realną tych obszarów. Wyobrażam sobie, że nowe IT połączy się z jednostkami, które wymyślają i tworzą produkty" - dodaje. Ta zmiana zaczyna się od obszarów strategicznych. Po stronie biznesu są już często osoby specjalizujące się w rozwoju aplikacji dla danego obszaru, dotyczy to głównych systemów banku. "Mamy już wspólne grupy z IT i biznesu. Zmienia się tym samym jego podejście. Ludzie z biznesu zaczynają rozumieć ograniczenia i poznawać sposoby ich minimalizowania. Rośnie zaangażowanie. Wiedzą, że tak można szybciej uzyskać od IT to, na czym im zależy. Poczucie wspólnej pracy jest już zakorzenione" - mówi Ewa Hadasz.

Aktywną i ważną rolę do odegrania wyznaczono funkcji Account Managera także w przyszłości. "Bardzo będę dbał, aby to była szczupła liczebnie organizacja, złożona z niewielu osób, inaczej temat się rozmyje. Kierunkiem rozwoju jest więc raczej wyposażenie Account Managerów w kolejne źródła informacji, pozwalające lepiej zarządzać portfelem inicjatyw i projektów. W pełną wiedzę o SLA, wiedzę o wytycznych architektonicznych, szybszy kalkulator kosztów"

- twierdzi Mariusz Bondarczuk. Ważnym czynnikiem jest także inspirowanie działań. "Account Manager widzi z góry i widzi coraz lepiej - będzie cennym ogniwem łańcucha innowacyjności" - dodaje Mariusz Bondarczuk.


TOP 200