Strategia - pasierb współczesnej praktyki zarządzania

Etos walki i potrzeba harmonii

Walka samców o prawo do przewodzenia w stadzie wyłania zwycięzcę - osobnika, który daje większą szansę na rozwój stada (a pośrednio gatunku) i stwarza relacje między samcami umożliwiające pokonanym dalsze istnienie w harmonii ze stadem, zabezpieczając tym samym populacje przed wyginięciem w przypadku np. nagłej śmierci zwycięzcy. Harmonia różnych roślin, zwierząt i drobnoustrojów dobrze widoczna gołym okiem np. w lasach naturalnych (nie tych sadzonych przez człowieka), szczególnie deszczowych, w których przedstawiciele różnych gatunków własnym istnieniem (również narodzinami i śmiercią) stwarzają sobie nawzajem warunki rozwoju - zasoby (pokarm, wodę, dostęp do światła itp.). Harmonia taka jest możliwa tylko dzięki bezpardonowej ciągłej walce poszczególnych roślin, zwierząt i drobnoustrojów, w wyniku której aktualni zwycięzcy zyskują prawo do korzystania z ograniczonych zasobów w wymiarze umożliwiającym im dalszy rozwój, natomiast pokonani mogą co najwyżej wegetować lub są skazani na wymarcie, jeżeli nie podejmą zakończonej sukcesem kolejnej próby pokonania aktualnego zwycięzcy.

Przemiany w materii ożywionej (szerzej w całym środowisku naturalnym) regulują skuteczne mechanizmy wymuszające swoisty etos walki, gwarantujący istnienie i rozwój w symbiozie ze zwycięzcami również tym gatunkom, które warunkują ich istnienie (np. stanowią ich źródło pokarmu), jeżeli potrafią się one dostosowywać do zmian w otoczeniu (np. warunków klimatycznych). Naruszanie tego etosu lub nienadążanie z dostosowaniem gatunku do zmian w otoczeniu natura karze bezlitośnie. Np. populacje zwierząt, które zniszczą na swoim terytorium własną bazę pokarmową (choćby przez nadmierny rozrost liczebności) lub gatunki, w których odstępstwa genetyczne w procesie rozwoju nie umożliwiają im nadążania za zmianami otoczenia, są skazane na wymarcie.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Współczesny człowiek - "wielki zwycięzca" w walce (prowadzonej niezgodnie z etosem obowiązującym w środowisku naturalnym) z przyrodą, której jest częścią - szuka obecnie rozpaczliwie sposobów na przywrócenie równowagi pomiędzy walką a życiem w harmonii ze środowiskiem naturalnym, nadając swoim działaniom charakter coraz bardziej ekologiczny. Upatruje on w ekologii szansę na dalszy rozwój ludzkości z zachowaniem równowagi, która umożliwi gatunkowi ludzkiemu walkę z wyniszczającymi go siłami przyrody (np. kataklizmami, epidemiami itp.), a jednocześnie przynajmniej zahamuje dalszą degradację środowiska naturalnego.

Potencjał do rozwoju

Wyrosła na bazie prawa popytu i podaży świadomość reguł rządzących procesami społeczno-ekonomicznymi w gospodarce rynkowej pomaga przedsiębiorstwu w konstruowaniu takich strategii konkurencji, które zapewnią mu przewagę w walce o prawo do istnienia i rozwoju. Wywalczane przez firmę na rynku korzystne ceny i ilości dla sprzedawanych i zakupowanych towarów dają jedynie szanse na wynik finansowy mogący jej zapewnić rozwój. Wykorzystanie tej możliwości - wielkość zysku w długim horyzoncie czasowym - zależy od większej niż u konkurentów zdolności do wdrażania przez przedsiębiorstwo efektów postępu (głównie techniczno-organizacyjnego) zrodzonych na bazie prawa podziału pracy (sformułowane przez A. Smitha7) oraz prawa harmonii pracy (sformułowanym również przez K. Adamieckiego8).

Efekty w wykorzystaniu w pierwszej połowie XX wieku prawa podziału pracy zapoczątkowane przez przysłowiowe już Zakłady Forda stworzyły firmom produkującym masowo samochody na liniach technologicznych podstawy do ekspansywnych strategii konkurencji kreujących nowe rynki wśród grup społecznych i zastosowań, których potrzeb nie były w stanie zaspokoić manufaktury wytwarzające samochody systemem rzemieślniczym. Wraz z nasycaniem się rynku samochodowego przewaga w dziedzinie zharmonizowania masowego wytwarzania w postaci linii technologicznych (linia technologiczna stała się technologią bazową - używaną przez wszystkich liczących się konkurentów) przestała wystarczać jako podstawa do budowy i realizacji skutecznych strategii konkurencji.

Dążenie do wykorzystywania przez firmy dodatnich efektów prawa podziału pracy:

  • zgodnie z obowiązującą kapitałochłonną tendencją postępu technicznego (tempo wzrostu wydajności jest wprost proporcjonalne do kosztu wyposażenia/funkcjonowania stanowiska pracy) w wyniku postępującej specjalizacji i automatyzacji działań wytwórczych

  • z uwzględnieniem zróżnicowania uwarunkowań pracy (np. wytwarzanie danego towaru w jednym rejonie świata jest mniej kosztowne niż w innym9) coraz częściej w skali całego globu natrafiało na bariery organizacyjno-zarządcze. Obowiązujące w firmie ery produkcji nakazowe metody zarządcze wyrosły na podziale pracowników na dwie grupy. "Elita intelektualna - kierownicy i inżynierowie - wykorzystywała umiejętności analitycznego myślenia do projektowania produktów i procesów, selekcji i utrzymania klientów, nadzorowania działalności firmy. Drugą grupę tworzyli pracownicy zajmujący się wyłącznie wytwarzaniem produktów i świadczeniem usług"10.

TOP 200