Rynek w czasach transformacji

W Turcji w 2004 r. 55% konsumentów kupowało produkty spod znaku private label, w porównaniu z 39% w roku 1999. Trend ten umacnia coraz większa liczba sklepów należących do sieci dyskontowych.

Jak wynika z raportu UOKiK, w Polsce pod marką własną sieci handlowych produkuje aż 60% dostawców. Dla większości z nich jest to jednak działalność mało opłacalna. W ciągu ostatnich 3 lat podwoiła się sprzedaż marek własnych w Polsce (wg Gfk Polonia). Powoduje to wymuszanie na dostawcach towarów markowych obniżenia cen, zaostrzanie konkurencji, wojny cenowe. Zjawisko uderza zwłaszcza w małe i średnie firmy, których nie stać na inwestycje w promowanie własnej marki.

Zaopatrzenie

Największe sieci sprzedaży detalicznej zaopatrują się na rynku światowym, co pozwala na obniżenie kosztów i zwiększenie produktywności. Wiąże się to jednak z ryzykiem kulturowym, politycznym, gospodarczym i handlowym. Dotyczy to zwłaszcza zaopatrywania się w krajach, które nie przestrzegają praw człowieka.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Sieci, takie jak Wal-Mart, JC Penney, Ikea i Tesco, zaopatrują się w Indiach. Eksport produktów spożywczych z tego kraju przez sieć Wal-Mart wkrótce przekroczy wartość eksportu tekstyliów (1,5 mld USD). Do 2010 r. Wal-Mart chce zaopatrywać się w Indiach rocznie w towary o wartości 5 mld USD. W Chinach Wal-Mart eksportuje towary o wartości ok. 18 mld USD rocznie. Odkąd firmie zezwolono na prowadzenie działalności detalicznej w Państwie Środka, wartość eksportu wzrosła 5-krotnie. Metro kupuje w Chinach towary za 1 mld USD rocznie.

Rynek w czasach transformacji

Poparcie dla rozwoju sieci supermarketów w Polsce

W Polsce hipermarkety zarabiają głównie na handlu żywnością. Obroty tą grupą towarową stanowią w nich zazwyczaj 70% całości, podczas gdy w Europie Zachodniej jest to ok. 50%. Udziały sklepów wielkopowierzchniowych w polskim rynku handlu żywnością sięgają 25% (w krajach Europy Zachodniej jest to ok. 80%).

Zmienia się obraz łańcuchów dostaw. Dzięki stopniowemu wycofywaniu kontyngentów na tekstylia i odzież produkowane w Chinach, detaliczni sprzedawcy odzieży, w tym hipermarkety, mogą obniżać koszty produkcji i upraszczać łańcuch dostaw, a co za tym idzie, podwyższać marże brutto. Zaczyna się proces dzielenia produkcji na międzynarodowe etapy: na przykład przy produkcji tekstyliów przędza jest kupowana w Korei, farbowana w Tajlandii, tkana na Tajwanie, krojona w Bangladeszu a zszywana w Meksyku.

Nasz region również zaopatruje w towary sieci sklepów wielkopowierzchniowych. Prawdopodobnie po następnej fazie rozszerzenia Unii Europejskiej Turcja, Ukraina, Bułgaria i Rumunia będą stanowiły wielki przemysłowy kombinat z tanią siłą roboczą, skutecznie konkurujący z Azją. Na razie koszty pracy w Europie Środkowej są 5 do 12 razy niższe niż w Niemczech, przy porównywalnej produktywności.

Istotną rolę odgrywają w naszym regionie węzły logistyczne. Polska, dzięki swojemu położeniu geograficznemu, jest bardzo atrakcyjnym miejscem dla rozwoju central. Mamy więc szansę nie tylko wpisać się w drugą falę przemian w handlu detalicznym, ale też stać bardzo ważnym ogniwem skomplikowanego łańcucha dostaw.

W Polsce, tak jak w innych krajach przechodzących transformację, konsumenci zaczęli się coraz wyraźniej dzielić na rodzącą się klasę średnią i warstwy społeczeństwa, które wzbogaciły się w ostatnich latach, oraz na grupy, które nie odnalazły się w nowych czasach. Strategia firm z branży handlu detalicznego musi się do tych zmian dostosować.

Tekst powstał na podstawie raportu PricewaterhouseCoopers "Od Pekinu po Budapeszt. Zwycięskie marki, najlepsze formy handlu", badań GfK Polonia, raportu UOKiK, badań Pentoru "Zwyczaje zakupowe Polaków".


TOP 200