Każdy może być DJ-em informatycznym

Zadanie budowania wartości firmy poprzez IT można złożyć także na barki użytkowników biznesowych. Wystarczy umożliwić im dostęp do prostych narzędzi do budowania małych usprawnień informatycznych i odblokować tym samym potencjał ich kreatywności programistycznej. O pożytkach z zastosowania koncepcji mash-up w firmie rozmawialiśmy podczas kolejnego spotkania z cyklu CIO Roundtable, które odbyło się 18 marca br. w Warszawie, w restauracji Tradycja Polska.

Zadanie budowania wartości firmy poprzez IT można złożyć także na barki użytkowników biznesowych. Wystarczy umożliwić im dostęp do prostych narzędzi do budowania małych usprawnień informatycznych i odblokować tym samym potencjał ich kreatywności programistycznej. O pożytkach z zastosowania koncepcji mash-up w firmie rozmawialiśmy podczas kolejnego spotkania z cyklu CIO Roundtable, które odbyło się 18 marca br. w Warszawie, w restauracji Tradycja Polska.

Każdy może być DJ-em informatycznym

"Czeka nas rewolucja na miarę wprowadzenia do firm pecetów w latach 80. Użytkownicy sami będą tworzyć potrzebne im aplikacje" - mówił Kevin Parker.

Na początku uczestnicy spotkania odnieśli lekkie wrażenie deja vu. Oto kolejne spotkanie z cyklu CIO Roundtable otwiera prezentacja, której pierwszy slajd przypomina: 75% zasobów dział IT przeznacza na utrzymanie istniejących systemów i infrastruktury, a tylko 25% na rozwój. Tym razem odpowiedź na pytanie, jak zmienić te proporcje, brzmi: należy zaprząc do pracy użytkowników biznesowych. Dzięki koncepcji mash-up, przełożonej na kontekst korporacyjny, IT ma szansę złapać oddech i zająć się dużymi projektami.

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT
  • CIO "bumerangi": liderzy IT awansują, powracając
  • 6 znaków ostrzegawczych, na które CIO powinni zwrócić uwagę w 2024 roku
Każdy może być DJ-em informatycznym

W kolejnym spotkaniu z cyklu CIO Roundtable o roli CIO i IT w nowoczesnej organizacji rozmawiało kilkunastu zaproszonych gości - CIO z dużych polskich przedsiębiorstw.

Koncepcję wykorzystania mash-up-ów do tworzenia małych innowacji w firmie przedstawił gość zagraniczny spotkania, Kevin Parker, pełniący funkcję Chief Evangelist ds. rozwoju technologii w firmie Serena Software. IT jest w dużej mierze odizolowane od firmowej rzeczywistości - przekonywał. Użytkownicy biznesowi zasypują dział IT prośbami o różnego rodzaju małe usprawnienia. Te prośby spadają na dół listy zadań, za "prawdziwe problemy", z jakimi boryka się departament informatyczny. Zanim menedżerowie pochylą się nad tym drobiazgiem, mija przeciętnie 1,5 roku, i najczęściej nikt z departamentów biznesowych już o nich nie pamięta. Pora na rewolucję - mówi Kevin Parker, który przepowiada, że wprowadzenie mash-up w firmie jest zmianą na miarę upowszechnienia się w firmach pecetów.

Czy jednak jest to aż taka rewolucja? - zastanawiali się goście spotkania. Małe udogodnienia i aplikacje tworzone np. Excelu przez domorosłych i niecierpliwych użytkowników już funkcjonują w firmach (tzw. shadow IT), nie mówiąc o aplikacjach typu Business Objects. Przytaczali także przykłady ze swoich organizacji, np. o przebudowie IT w duchu mash-up i jej efektach na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Kevin Parker przytoczył także kilka błyskotliwych przykładów budowy wartości biznesowej dzięki zastosowaniu web services i mash-upów. Czy można sobie pozwolić na niewykorzystanie takiego potencjału kreatywności? - pytał retorycznie na zakończenie dyskusji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200