Historia pewnej zmiany: CDM Pekao SA

Taka architektura systemu naturalną koleją rzeczy musiała być propagowana na wspomniane systemy satelitarne.

Nowy, zakupiony w firmie Sygnity, system MAESTRO miał odmienną logikę. Tutaj obiektem centralnym jest klient reprezentowany przez swój unikalny identyfikator. Klient jest logicznie identyfikowany z rachunkiem na podstawie tabeli przejścia pokazującej prawa klienta do rachunku. Klient może mieć więc wiele rachunków i do każdego z nich mieć ściśle określone prawa, jednak stale z punktu widzenia systemu jest to ten sam klient opisywany przez dokładnie określony zespół cech, w tym listę przypisanych mu adresów: meldunkowy, zamieszkania, korespondencyjny…

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT

Rozwiązano problem przenoszenia klientów, ich danych i praw do nowego systemu, decydując się na unikalne rozwiązanie - na zasilenie systemu MAESTRO danymi klientów (dane demograficzne) pobranymi nie z systemu UPTIX, a z hurtowni. Tam natomiast przygotowano szereg złożonych programów czyszczących, w tym skomplikowany program utożsamiania różnych cyfrowych "postaci" klienta, w kolejnych przebiegach wyszukujący i analizujący coraz to mniej oczywiste przypadki. Zadaniem algorytmu było określić, które "postaci" opisują tego samego klienta, a także które dane i z których "postaci" tego samego klienta powinny być uznane za prawidłowe i najbardziej aktualne. A skala problemu była ogromna: w hurtowni było zapisanych 1,2 mln "postaci" (czasem historycznych), zaś ostatecznie w MAESTRO znalazło się około 230 tys. klientów.

Różnic w logice systemów i w praktyce operacyjnej było oczywiście znacznie więcej. Niektóre z nich były stosunkowo łatwe do obsłużenia (np. różnice w schematach księgowych i w planie kont), inne jednak mogły stanowić prawdziwe wyzwanie dla osób odpowiedzialnych za migrację. W UPTIX funkcjonowało na przykład obok rachunków podstawowych szereg rachunków obsługiwanych w sposób odmienny od rachunku podstawowego, choć niekiedy z nim powiązanych: rachunki terminowe, zastawione, komornicze i inne. W MAESTRO nie przewidziano takiego rozwiązania. Zapisy na tych rachunkach zostały przeniesione do MAESTRO jako zapisy na odpowiednich kontach księgowych, a operacyjna funkcjonalność rachunków została w części zachowana i wprowadzona do nowego systemu, w części zaś zmieniona stosownie do istniejących już rozwiązań przyjętych przez twórców MAESTRO.

Jak widać, tylko przeniesienie danych ze starego systemu do nowego z minimalną ingerencją w treść umów z klientami i z zachowaniem podstawowej logiki nowego systemu było prawdziwym wyzwaniem.

Ważną częścią wdrożenia nowego systemu było skuteczne wdrożenie nowych wersji systemów satelitarnych, a zwłaszcza systemu MCP. Zdecydowano, że dla podniesienia sprawności obsługi system MCP będzie dysponował swoją własną bazą klientów synchronizowaną na bieżąco z bazą nadrzędną - główną bazą systemu MAESTRO. Zmniejszono też ryzyko utraty spójności danych w obu bazach, przyjmując założenie, że wprowadzanie danych klientów i ich aktualizacja będą odbywać się wyłącznie z poziomu systemu MCP. System MCP i wiele innych systemów w nowej infrastrukturze, w tym Hurtownia Danych, system CDMArch i CRM musiały zostać gruntownie przebudowane, by odzwierciedlić nową logikę, w której klient jest najważniejszym obiektem. Inne systemy, takie jak system Wyciągi czy System Dystrybucji Informacji Giełdowych (SDIG), istotnie przebudowano, by mogły współpracować z systemem MAESTRO.

Wszystkie czynności wdrożenia systemu, wszystkie przygotowane procedury były wielokrotnie sprawdzane na etapie ich tworzenia i na etapie ich późniejszej pracy. Właściwa migracja została poprzedzona sześcioma migracjami testowymi przeprowadzanymi w odstępach dwóch do trzech tygodni każda. Wszystkie migracje były zaplanowane jako dokładna kalka przyszłej migracji produkcyjnej. Wynik każdej był skrupulatnie sprawdzany przez departamenty biznesowe. Wszystkie zgłoszenia, wszystkie zauważone błędy systematyczne i jednostkowe były opisywane, analizowane i natychmiast korygowane.

Samo wdrożenie zostało dokładnie zaplanowane i rozłożone prawie na miesiąc. Do każdego klienta zostały wysłane pisma z informacją o przejściu na nowy system. Waga i ryzyko związane z wdrożeniem czyniły ten proces szczególnie wrażliwym na wszelkie niedokładności, dlatego pozwolę sobie go bliżej opisać.

Historia pewnej zmiany: CDM Pekao SA

TOP 200