Finansowanie cyklu życia firmy

Rosnąć będzie wykorzystanie instrumentów hybrydowych, łączących cechy finansowania kapitałowego i dłużnego, takich jak mezzanine, preferred shares (akcje o stałej stopie zwrotu), dług bankowy ze spłatą balonową (źródłem spłaty są przychody ze sprzedaży akcji zamiast bieżących przepływów gotówkowych). Dr Maciej Cieślak rekomendował wykorzystanie mezzanine jako dodatkowego źródła finansowania w przypadku szybko rozwijających się przedsiębiorstw, których właściciele nie chcą tracić pełnej kontroli nad spółką, a także dla firm przeprowadzających restrukturyzację, wykup LBO, MBO bądź MBI. Jednak również dla firm przygotowujących się do wejścia na giełdę.

Kryzys finansowy na rynkach dojrzałych będzie stopniowo wypychał globalne fundusze PE na rynki wschodzące, w tym Europy Centralnej, a to zwiększy konkurencję wśród funduszy, wpływając na lepsze wyceny dla właścicieli przy podwyższaniu kapitału bądź sprzedaży spółek.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO
Finansowanie cyklu życia firmy

Czas życia współczesnej korporacji wynosi 15 - 25 lat, a w ciągu nadchodzącej dekady skróci się do 10 - 15 lat, choć nadal będą istnieć firmy zadziwiające swą długowiecznością. Każda organizacja musi się znaleźć w fazie spadku, dla wielu oznacza to upadłość. Nie dla wszystkich, ale wiele przedsiębiorstw zagrożonych upadłością przejmowanych jest i będzie przez inną firmę.

Każda firma przechodzi naturalne ewolucje. Jedyna różnica pomiędzy firmami tkwi w szybkości przechodzenia przez kolejne etapy cyklu, a w procesie tym jest miejsce dla sektora ubezpieczeń finansowych. Produkty tego sektora zmniejszają zapotrzebowanie na kapitał niezbędny przedsiębiorstwom do działania, skłaniają do racjonalnego zarządzania ryzykiem i dzięki temu zwiększają skłonność podmiotów do rozwoju. "Ubezpieczenia finansowe - wsparcie finansowania w cyklu życia firmy" - to temat prezentacji przedstawionej przez dyrektor Biura Ubezpieczeń Finansowych PZU SA, Elwirę Ostrowską-Graczyk.

Rośnie presja konkurencyjności i innowacyjności - to konsekwencja integracji w ramach Unii Europejskiej. Skutkuje to coraz większymi wymaganiami co do jakości zarządzania aktywami. Na jakość zarządzania składa się również skłonność do wykorzystania dostępnych na rynku instrumentów je wspomagających, np. w latach 2004 - 2007 udzielone gwarancje ubezpieczeniowe wzrosły ze 118 do 187 mln zł, a ubezpieczenia kredytu z 260 do 567 mln zł.

Poszczególne etapy cyklu życia firmy sprzyjają wykorzystaniu różnych formuł obniżania ryzyka. W fazie start-up ubezpieczenie spłaty kredytu (pożyczki) do momentu ustanowienia hipoteki ułatwia firmie wejście na rynek dzięki szybkiemu uruchomieniu kredytów, które możliwe jest dlatego że bank uzyskuje dodatkowe zabezpieczenie w postaci umowy ubezpieczenia kredytu. Niezbędne w fazie ekspansji rozwoju jest wykorzystanie instrumentów zabezpieczających, ułatwiających i przyspieszających przepływ środków finansowych, takich jak faktoring, kredyt kupiecki, kredyt bankowy. Dla fazy szybkiego i stabilnego wzrostu korzystne jest użycie instrumentów zabezpieczających i ułatwiających przepływ środków pieniężnych: gwarancji ubezpieczeniowych, ubezpieczenia należności faktoringowych, kredytu kupieckiego oraz kredytu bankowego.

Ubezpieczyciele mają swoje wypracowane procedury oceny ryzyka gwarancji. Składa się na nią więcej czynników, niż zwykle to oceniają firmy poszukujące gwarancji. Sytuacja finansowa wnioskodawcy, jego zabezpieczenia gwarancjami i treść tych gwarancji oraz ubezpieczenia związane z poszczególnymi kontraktami - to oczywiste komponenty oceny. My bierzemy jednak pod uwagę także doświadczenia zarządu firmy, jego determinację, techniczne zdolności wykonania kontraktu, ale również osobowość prezesa. Istnieje więc wiele ważnych, ale nie finansowych aspektów oceny wiarygodności. Jednym z nich jest wskaźnik moralności płatniczej (PMI) wykorzystywany, by jak najszybciej wykrywać zagrożenia. Ważne jest np. analizowanie średniej rotacji należności. Branże istotnie różnią się w tym aspekcie. Dla hurtowni farmaceutycznych okres ten wynosi średnio 56 dni, ale dla branży poligraficznej - 97 dni. Utratę płynności lub wypłacalności traktujemy jako normalny element gry rynkowej - jest to zjawisko stałe, zmienne są jedynie jego skala i sposób oraz szybkość reagowania przez ubezpieczyciela. Indywidualne - w odniesieniu do danego przedsiębiorstwa - działania podejmowane przez PZU mają na celu wyeliminowanie zagrożeń, ograniczenie zadłużenia i wyjście z kryzysu.

Coraz krótszy cykl życia firmy

Czas życia współczesnej korporacji wynosi 15 - 25 lat, a w ciągu nadchodzącej dekady skróci się do 10 - 15 lat, choć nadal będą istnieć firmy zadziwiające swą długowiecznością. Koniunkturalność cykli gospodarczych powoduje, że każda firma po fazie wzrostu musi się znaleźć w fazie spadku, dla wielu z nich oznacza to upadłość. Wiele przedsiębiorstw zagrożonych upadłością jest przejmowanych przez inne firmy. Niekoniecznie w całości, bywa że przejmowane są jedynie ich najcenniejsze aktywa. Dr Lech Giliciński, partner w amerykańskiej sieciowej kancelarii prawnej White & Case, przedstawił prezentację "Firma w kryzysie i sposoby wyjścia z kryzysu. Restrukturyzacja i upadłość w cyklu życia firmy".

Nawet spółki, które przeżywają poważne problemy finansowe, mają jednak szansę, aby ustrzec się przed tak daleko idącą konsekwencją swych niepowodzeń. Jednym ze sposobów jest pozasądowa restrukturyzacja wierzytelności lub przeprowadzenie postępowania naprawczego. Jeżeli wszczęcie postępowania upadłościowego okaże się konieczne, spółka może uniknąć likwidacji, gdy doprowadzi do zawarcia układu z wierzycielami w ramach postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu. Od kilku lat takie rozwiązanie jest możliwe w ramach postępowania upadłościowego na skutek wejścia w życie w 2003 r. nowej ustawy prawo upadłościowe i naprawcze. Zawarcie układu zdarza się zaskakująco rzadko, choć może on być korzystny dla obu stron, dla dłużnika i jego wierzycieli, a w szczególności wierzycieli będących kontrahentami dłużnika, którzy mogą posiadać interes ekonomiczny w utrzymaniu współpracy z dłużnikiem jako dostawcą lub odbiorcą ich towarów lub usług.

W przypadku niepowodzenia innych scenariuszy, upadłość likwidacyjna okazuje się jedyną dostępną możliwością doprowadzenia do przynajmniej częściowej spłaty zobowiązań. Zaprzestanie płacenia wymagalnych zobowiązań lub doprowadzenie do nadmiernego zadłużenia powoduje powstanie ustawowego obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości po stronie dłużnika. Nabywca kupujący aktywa firmy w postępowaniu likwidacyjnym nabywa je w stanie wolnym od obciążeń, bez konieczności zaspokojenia wierzycieli posiadających prawa rzeczowe (takie jak zastawy lub hipoteki) na nabywanych aktywach, co z punktu widzenia nabywcy jest rozwiązaniem bardziej transparentnym niż nabywanie zadłużonej firmy o często niejasnej sytuacji prawnej i ekonomicznej. Zwykle łatwiej jest syndykowi pozyskać nabywców na poszczególne aktywa spółki niż na całość przedsiębiorstwa dłużnika, to bywa niekiedy, że suma kwot uzyskana ze sprzedaży poszczególnych aktywów jest mniejsza niż kwota możliwa do uzyskania za przedsiębiorstwo dłużnika sprzedawane jako całość. Ogólnie, ogłoszenie upadłości prowadzi do zmniejszenia wartości firmy i z tego powodu w najlepszym interesie firmy i właścicieli leży podejmowanie działań restrukturyzacyjnej na tyle wcześnie, aby upadłości, a w szczególności upadłości likwidacyjnej, udało się uniknąć.

Pewne jest, że będzie rosła odpowiedzialność członków zarządów za niepowodzenia firm. Z dyrektyw UE wynika, że Polska powinna zliberalizować wymagania co wysokości minimalnego kapitału zakładowego dla spółek. Konsekwencją tego będzie przyjęcie na wzór anglosaski zaostrzonej odpowiedzialności osobistej zarządów spółek.


TOP 200