European ICT Forum 2007 10-12 września, Berlin

Tegoroczna, najważniejsza konferencja IDC w Europie odbyła się w Berlinie.Po raz pierwszy zmieniono jej nazwę z IT Forum na ITC Forum. Konwergencja szeroko pojętej informatyki i telekomunikacji jest aż nadto oczywista.

Tegoroczna, najważniejsza konferencja IDC w Europie odbyła się w Berlinie.Po raz pierwszy zmieniono jej nazwę z IT Forum na ITC Forum. Konwergencja szeroko pojętej informatyki i telekomunikacji jest aż nadto oczywista.

European ICT Forum 2007 10-12 września, Berlin

Don Tapscott

W tym roku tematem przewodnim było "Enterprise 2.0: Capitalizing on Convergence" (Enterprise 2.0:korzyści z konwergencji). Czym jest Enterprise 2.0? Andrew McAfee z Harvard Business School zdefiniował je jako wzrost wartości firmy poprzez działania podejmowane przez społeczności (pracowników i osoby z zewnątrz przedsiębiorstwa) oraz szeroko pojętą ich współpracę.

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT
  • CIO "bumerangi": liderzy IT awansują, powracając
  • 6 znaków ostrzegawczych, na które CIO powinni zwrócić uwagę w 2024 roku

Dla mnie czynnikiem, który mimo wszystkich zajęć i gorącego okresu budżetowania w firmie zdecydował, że pojechałem do Berlina, było planowane wystąpienie Dona Tapscotta. Jest on przewodnikiem i guru zmian, jakie się odbywają w światowej gospodarce pod wpływem nowych technologii. Czytałem jego "Digital Economy" oraz "Growing Up digital" i z niecierpliwością czekałem na jego prezentację dotyczącą najnowszej książki zatytułowanej "Wikinomics: How Mass Collaboration Changes Everything".

Web 2.0 nie tylko dla wybranych

European ICT Forum 2007 10-12 września, Berlin

Green IT oraz perspektywy Web 2.0 to najważniejsze tematy dyskusji prowadzonych podczas forum

Nie jest prawdą, że z dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą Web 2.0, mogą korzystać tylko przedsiębiorstwa zajmujące się dobrami niematerialnymi. W książce odnajdujemy przykłady współpracy dla stworzenia "opensource'owej" konstrukcji motocykla, piwa (freebeer.org) czy wsparcia się internetową społecznością dla przeanalizowania badań geologicznych w poszukiwaniu pokładów złota.

Zrozumienie tych procesów jest dla nas, pokolenia 30+, tym ważniejsze (a może trudniejsze), że nie należymy do pokolenia cyfrowych tubylców. Jesteśmy cyfrowymi imigrantami. Aby zrozumieć różnicę, wystarczy spojrzeć na nasze dzieci. Gdy odrabiają lekcje, słuchają "empetrójek", sprawdzają coś w Google, mają otwarte okna komunikatorów i zerkają na komórkę. Czasem mają też włączony telewizor, ale on absorbuje je najmniej - jest w tle. My jesteśmy pokoleniem TV - jesteśmy przyzwyczajeni do jednokierunkowego, pasywnego odbioru przekazu. Jeżeli nie potrafimy skutecznie kontrolować tych wszystkich skype'ów, facebook'ów i wikis na komputerach pracowników, starajmy się skanalizować te technologie dla wzrostu naszego biznesu.

Wszystko to brzmi tak nowocześnie i entuzjastycznie, że naturalne jest pytanie: czy tradycyjne firmy i korporacje mogą się w tym odnaleźć, a co ważniejsze, skorzystać na tym? Odpowiedzią było wystąpienie Patricka Arlequeeuwa, wiceprezesa Global Business Services z Procter & Gamble. Przedstawił on, jak tradycyjna firma sektora FMCG korzysta z Web 2.0 dla rozwiązywania problemów badawczych, utrzymywania relacji z klientem lub aktywnego kreowania popytu.

European ICT Forum 2007 10-12 września, Berlin

Andrew McAfee, Harvard Business School

Drugim tematem przewodnim forum było "Green IT". Przeprowadzona przez organizatorów ankieta dobitnie wykazała, że przyjazne środowisku rozwiązania są istotne o tyle, o ile użyteczność idzie w parze w ceną. W przeciwnym razie jest to najwyżej "nice-to-have". W światowej gospodarce to Europa (Unia Europejska) pełni rolę lidera w forsowaniu rozwiązań przyjaznych środowisku. Jeżeli chodzi o bardziej energooszczędne rozwiązania serwerowe i klimatyzacyjne, mamy do czynienia z rozwiązaniami, które dość czytelnie przemawiają do świadomości zarządów. Koszty energii zużywanej do utrzymania ośrodków przetwarzania danych są niebagatelne. Lecz jeśli chodzi o mniej namacalne rozwiązania, takie jak emisja gazów cieplarnianych, problemy z utylizacją sprzętu elektronicznego, to ich percepcja i zrozumienie nie są już tak powszechne. Na moje tendencyjne pytanie, czy przewodnictwo Europy w narzucaniu członkom EU "zielonych" rozwiązań nie stanowi przeszkody konkurencyjnej w stosunku do Stanów Zjednoczonych i Chin, uczestnicy panelu nie potrafili dać przekonującej odpowiedzi. Bez wątpienia UE obrała dobry kierunek, lecz jednocześnie należy dołożyć starań, aby "zielone" rozwiązania były bardziej powszechne.

Nie tylko technologiczne niuanse

W porównaniu do ubiegłorocznej konferencji (która odbyła się w Paryżu) było znacznie więcej delegatów z Europy Wschodniej. Na pewno nie bez znaczenia dla liczby uczestników była lokalizacja forum. W tym roku nie byłem jedynym uczestnikiem z Polski, jednak, chciałbym wierzyć, że polscy CIO zaczynają doceniać uczestnictwo w imprezach, w których głównym tematem nie są technologiczne niuanse (niezbędne dla naszego zawodu), lecz szerzej pojęta ekonomika biznesu. Pamiętajmy, że jeśli CIO czynnie nie przyczynia się do wzrostu wartości przedsiębiorstwa, to jest w rzeczywistości tylko kierownikiem ds. technicznych. A chyba nie o to chodzi osobom piastującym stanowiska CIO.

<hr>

Autor jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego (Wydział Zarządzania)i programu MBA (Copenhagen Business School). Pracuje w firmie Hempel (branża chemiczna) na stanowisku IT Managera na Europę Wschodnią. Grupa Hempel jest liderem w produkcji i sprzedaży powłok ochronnych w segmentach produktów okrętowych, zbiornikowych, jachtowych, dekoracyjnych i przemysłowych. Członek Klubu CIO od 2005 roku.

Pokolenie Sieci w akcji

Forum ITC próbowało dać odpowiedź, czy we współczesnym sposobie prowadzenia biznesu i zarządzania firmami można się spodziewać podobnego przełomu jak w nowych rozwiązaniach WEB'owych. Było sporo świetnych, wizjonerskich wykładów - przede wszystkim Dona Tapscotta, który opowiadał, jak świat 2.0 zmienia nasze zachowania. Zafascynowało mnie określenie "nGeneration" (Pokolenie Sieci) - to wszyscy młodzi ludzie, poniżej 25 roku życia, którzy dorastali w Internecie w towarzystwie wirtualnych przyjaciół, potrafiących myśleć i pracować wielozadaniowo, dla których współpraca grupowa w sieci to norma. E-mail jest przez nich traktowany jako coś bardzo formalnego, nie używanego do codziennej komunikacji, ale tylko w szczególnych czy oficjalnych momentach. Zafascynowało mnie to tym bardziej, że mam w domu 13-latka, który potrafi równolegle grać w grę sieciową, rozmawiać z przyjaciółmi (kilkoma naraz!) przez komunikatory, oglądać jakieś wideo na YouTube, czytając w przerwach książkę. Dla niego to normalne, że nie ma pojęcia, kim w realnym świecie są jego partnerzy z klanu Jedi, a rozmowa z przyjacielem z drugiej półkuli rzeczą niewartą nawet wzmianki. Na Forum sporo czasu poświęcono stronie biznesowej sieci 2.0 - w końcu musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób będzie działać nasz biznes, jak zachowywać się będą nasi klienci i kiedy możemy się spodziewać rewolucji na naszych firmowych podwórkach.

Krzysztof Ptak, Kompania Piwowarska

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200