Esej: Marka człowieka

Oto niektóre przykłady łamania tej zasady:

  1. Krzykliwy ubiór noszony przez stonowaną i małomówną osobę.
  2. Fragment garderoby wyraźnie odstający na niekorzyść, np. buty niskiej jakości założone do szykownego garnituru.
  3. Nadużywanie uśmiechu w sytuacja ch, które nie są zabawne.
  4. Materiały dydaktyczne niskiej jakości estetycznej, przekazywane przez wykładowcę o nienagannej aparycji.

Rozmawiając z ludźmi, należy odwracać się do nich twarzą i podtrzymywać kontakt wzrokowy. Słuchowcy w zasadzie mogą się obejść bez utrzymywania stałego kontaktu wzrokowego z rozmówcą, lecz dla wzrokowca brak kontaktu wzrokowego oznacza, że nie jest słuchany.

Ludzie mają tendencję do kategoryzowania zaobserwowanych zjawisk i nadawania im etykiet. Jeśli zauważymy w wizerunku danej osoby kilka charakterystycznych cech, mamy tendencję do zaszufladkowania danej osoby. Stereotypy bywają krzywdzące, jednak lekceważąc ludzką skłonność do upraszczania rzeczywistości, zdolna i wykształcona osoba może sobie utrudnić drogę do kariery poprzez stworzenie sobie negatywnego wizerunku.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Uwaga jest dobrem łatwo psującym się, podobnie jak owoce czy miejsca, które musi sprzedać linia lotnicza w samolocie. Gdy mija moment, w którym można przyciągnąć uwagę odbiorcy, nie można go już odzyskać. Trudno jest udokumentować istnienie uwagi, ponieważ jest niematerialna. Podobną trudność sprawia udokumentowanie istnienia grawitacji. Jest niewidzialna, a widzimy jedynie efekty jej występowania (na ziemi) lub niewystępowania ( w kosmosie). "Uwaga" (niem. Aufmerksamkeit) spełnia kryteria, jakie charakteryzują walutę pieniężną: ma wysoką wartość utylitarną oraz wartość wymienną. Media w takim ujęciu pełnią rolę instytucji finansowych. Kredytu udziela się osobom występującym w mediach. Reklama jest więc ofertą przyciągnięcia uwagi odbiorcy. Wiele wskazuje na to, że w XXI wieku rynkiem i społeczeństwem będą rządziły prawa popytu i podaży uwagi.

Prawdopodobnie nigdy nie nadejdzie czas, gdy ludzie utalentowani, lecz pozbawieni pożądanego przez społeczeństwo wizerunku będą w stanie osiągnąć sukces. Paradoksalnie, w epoce Internetu, który pozwala na "odspołecznienie" kontaktów, atrakcyjność medialna jest ceniona bardziej niż kiedykolwiek. "Pozory kompetencji są niemal tak ważne jak sama kompetencja"<sup>3</sup>.

<hr>

<sup>1</sup> H. Bruch, S. Ghoshal, "Beware the Busy Manager", HBR, 2/2002, s. 62.

<sup>2</sup> Podanych zaleceń i wskazówek nie należy traktować jako niepodważalnych zasad; to raczej materiał do autorefleksji. O konsultacje w tych sprawach najlepiej poprosić osobę z najbliższego otoczenia.

<sup>3</sup> Chuck Lipeppe, dyrektor generalny Berol Corporation [w:] Richard Edler, "Gdybym wtedy wiedział to, co wiem teraz", Helion, Gliwice 2006, s. 42.


TOP 200