Elektroniczne metki w łańcuchach dostaw

Konkluzja

W 2005 r. sprzedano 600 mln tagów RFID. To wciąż mało w porównaniu ze sprzedażą tradycyjnych kodów kreskowych, bowiem inteligentne etykiety są dość drogie w detalu - od kilku od kilkunastu centów. Czytniki RFID także nie należą do najtańszych - przeciętnie kilkaset dolarów. Mało prawdopodobne, żeby taka forma znakowania była stosowana do produktów o niskiej wartości. Mimo to naukowcy szacują, że za kilka lat chip bez baterii będzie kosztował około 3 - 5 centów, a od 5 do 10 lat po jego stosowaniu na masową skalę cena spadnie do 1 centa i będzie ona konkurencyjna dla dzisiejszego kodu kreskowego. Jednak nigdy nie będzie od tańsza. Dodatkowo rozwój technologii RFID ogranicza wiele problemów technicznych, związanych z odczytywaniem informacji z etykiet na opakowaniach metalowych czy szklanych, zawierających płyny, które zakłócają transmisję fal radiowych.

Dużym problemem na obecnym etapie badań nad technologią RFID jest mała pojemność pamięci, tylko 10 znaków.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Wobec powyższego, tagi RFID w sprzedaży detalicznej jeszcze przez dłuższy czas nie zastąpią klasycznych kodów kreskowych. RFID nie jest i w najbliższym czasie nie będzie też dla nich konkurencją, a raczej uzupełnieniem. Analitycy przewidują, że elektroniczne metki będą powszechnie integrowane z kodami paskowymi, tworząc jedną etykietę. W takim modelu część procesów będzie realizowana z wykorzystaniem kodów RFID (np. identyfikacja opakowań zbiorczych produktów), a część za pomocą kodów kreskowych (np. identyfikacja poszczególnych towarów w czasie zbierania ich z półek do opakowania zbiorczego).

Autor jest pracownikiem Katedry Logistykii Transportu Akademii

Ekonomicznej w Poznaniu.

Standaryzacja, jakość i cena

Tomasz Szymański, dyrektor ds. kluczowych klientów Datalogic w Polsce

W jakich obszarach zastosowań nowe technologie oznaczania upowszechniają się najszybciej?

Korzyści zastosowania RFID są oczywiste - pełna kontrola i szybki dostęp do informacji a co za tym idzie łatwość zarządzania i doskonalenia szeroko rozumianych procesów logistycznych. Niestety, rozpowszechnienie technologii RFID natrafia na bariery. Jedną z nich jest mnogość systemów, które nie są ze sobą kompatybilne, a więc brak jednolitego globalnego standardu. Kolejną barierą są problemy technologiczne, takie jak rzeczywista odległość odczytu, ilość i jakość przesyłanych danych, odporność na zakłócenia itp. RFID realizuje tylko część rzeczywistych założonych korzyści, co powoduje ograniczenie do niewielkiej liczby branż, w których stosowanie jest zasadne. Teraz ograniczeniem są koszty. Kwota, jaką trzeba zainwestować w nośnik, to rząd 0,20 euro, co przy dużych ilościach odsługiwanego towaru stanowi znaczące obciążenie, nieporównywalnie większe od kodu kreskowego.

Tradycyjne rozwiązania oparte na odczycie kodów kreskowych, potrafią więc nie ulegać ekspansji RFID. Szczególnie te, które mają zastosowanie w magazynach, gdzie mamy do czynienia z małą liczbą informacji zawartych na nośniku, będącą jednocześnie tylko odniesieniem do systemu centralnego, zawierającego szczegółowe informacje nt. produktów w tym wycinku procesu logistycznego, za który odpowiada dany operator. Natomiast tam, gdzie zastosowanie mają systemy zdecentralizowane, większa ilość informacji, jaką mogą zawierać nośniki RFID, stanowi kluczowy element w procesie. Przykładem może być branża motoryzacyjna, która obecnie pracuje w oparciu o tzw. etykiety ODETTE z szeregiem kodów kreskowych, zawierających informacje o towarach znajdujących się w jednostkach transportowych. Tutaj wdrożenie systemu RFID ma pełne uzasadnienie operacyjne i kosztowe, wymaga jednak, jak w przypadku ODETTE, porozumienia w całej branży.

Jaka jest przyszłość technologii oznaczania?

Niwelowaniw ograniczeń, jakimi dziś obarczona jest RFID, czyli standaryzacja, jakość technologiczna i cena jest nieuniknioną konsekwencją rozwoju automatycznej identyfikacji. Jeśli dziś odczyt optyczny obejmuje blisko 90% rynku automatycznej identyfikacji, a pozostałą część RFID wraz z odczytem biometrycznym (głos, odcisk palca, siatkówki itp.), to skuteczny rozwój tej technologii pozwoli jej objąć większość udziałów. Najbliższe 3 czy 4 lata powinny być kluczowe dla rozwoju i jednoznacznie określić szanse RFID.

Zastosowania niekomercyjne

Technologia RFID ma nie tylko zastosowanie w handlu, dystrybucji i logistyce, ale także w przedsięwzięciach mniej komercyjnych. Przykładowo stosuje się ją w przypadku identyfikacji ludzi. Miniaturowe rozmiary znaczników i możliwość zapisania na nich dużej ilości informacji sprawiają, że RFID jawi się jako wymarzone rozwiązanie do znakowania zwierząt, wykorzystywane zarówno w rolnictwie, jak i w celach administracyjnych oraz fiskalnych (do znakowania zwierząt domowych przez samorządy miast). Elektroniczne metkowanie ma być używane również w służbie zdrowia i przemyśle farmaceutycznym. Znane są też przykłady stosowania RFID przez centra rozrywki. RFID używa się np. w więzieniach stanowych w Ohio - skazani mają wszczepiony pod skórę nadajnik, który pełni funkcje radiowego strażnika. RFID ma zastosowanie także w sporcie. Przykładowo chip umieszcza się w bucie lub w opasce na ręku sportowca, a czytniki na starcie i mecie (lub w innym miejscu - jeśli jest taka potrzeba). Radiowa identyfikacja umożliwia dokładne określenie czasu startu zawodnika i czasu jego dotarcia do mety. Z kolei dzięki technologii RFID wypożyczanie i oddawanie książek, płyt CD, kaset wideo w bibliotece okręgowej w Woodlands w Singapurze odbywa się automatycznie. Wystarczy wybrać daną pozycję i położyć ją na specjalnej tablicy - wtedy to zapisywana jest informacja, że książki zostają wypożyczone przez danego czytelnika (każdy użytkownik ma swój identyfikator). System zapobiega też kradzieży, gdyż każda osoba musi przejść przez bramki - te odczytują informacje z etykiet umieszczonych na książkach. Jeżeli czytelnik jakiejś książki nie wypożyczył, a po prostu wziął ją sobie z półki, bramka podnosi alarm.

Źródła konkurencyjności: bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo w Gefco

W nowoczesnym procesie logistycznym bezpieczeństwo mienia klientów jest jednym z kluczowych założeń. W Gefco dotyczy to wielu gałęzi logistyki, począwszy od transportów samochodów dla aktywności Automotive, poprzez transporty drogowe dla aktywności Network, kończąc na zabezpieczeniu logistyki magazynowej dla aktywności ILI.

Wszystkie opisane gałęzie logistyki zabezpieczane są w Gefco w sposób uwzględniający specyficzne potrzeby danej aktywności. Niestety, rynek usług ochroniarskich nie był w stanie zapewnić nam właściwej jakości obsługi z powodu niskiej znajomości procesów logistycznych, więc Gefco Polska powołało do życia dział bezpieczeństwa. Głównym zadaniem tej wewnętrznej komórki jest zapewnienie bezpieczeństwa mienia klientów oraz infrastruktury GEFCO Polska poprzez opracowywanie specjalnych procedur i kontrolowanie podwykonawców świadczących usługi ochronne.

Dzięki działalności naszego działu bezpieczeństwa osiągnęliśmy widoczne rezultaty: skuteczność walki z plagą kradzieży w transportach kolejowych spadła z 12% (ilość/wolumen) do 0,03%; w transportach drogowych w wyniku współpracy działu bezpieczeństwa Gefco z funkcjonariuszami CBŚ rozbito grupę okradającą ciężarówki; transporty szczególnego ryzyka w Gefco objęte są pełnym monitoringiem.

Gefco Polska jako jedyny operator logistyczny ma tak rozbudowana strukturę bezpieczeństwa obejmującą wszystkie aktywności, działającą w oparciu o nowoczesne rozwiązania technologiczne i olbrzymią wiedzę pracowników w zakresie procesów logistycznych. Należy pamiętać, że najlepsze rozwiązania technologiczne muszą być optymalnie zsynchronizowane z procesem logistycznym, aby przynosiły pożądany efekt - Gefco w każdym przypadku tworzy szczegółową procedurę dla maksymalnej skuteczności rozwiązania.

Takie działania mają bezpośrednie przełożenie na wizerunek, jakość usługi oraz elastyczność w podejmowaniu współpracy z klientami posiadającymi towary z różnych grup ryzyka. Polityka bezpieczeństwa Gefco polega na identyfikacji hipotetycznego problemu już na etapie projektowania łańcucha logistycznego, stworzeniu odpowiedniej procedury oraz nieustannym monitorowaniu sytuacji.

Obecnie dążymy do tego, aby w Gefco maksymalnie wykorzystywać nowoczesne rozwiązania technologiczne identyfikujące położenie transportu kołowego (także podwykonawcy). Żeby w pełni wykorzystywać informacje płynące z GPS, planujemy otworzyć centrum monitoringu towarów szczególnie zagrożonych (elektronika, alkohol, kosmetyki), gdzie operator śledzi transport 24 godziny na dobę i w przypadku jakichkolwiek kłopotów podejmuje działania zaradcze.

Piotr Zwierzyński, kierownik Działu Administracji i Bezpieczeństwa Gefco Polska. (notował SA)


TOP 200