Ekstremalny CIO

Conophy, dyrektor IT z InterContinental, mówi, że pogodzenie pracy i rodziny stanowi dla niego czasami wyzwanie. Kocha swoją pracę, ale przyznaje, że spędzanie takiej ilości czasu w drodze "nie jest idealnym rozwiązaniem". Czasami przez całe dnie nie widuje swoich trzech córek, w wieku 18, 17 i 5 lat, jednak zaznacza, że zawsze stara się być w domu w każdą sobotę rano, aby przygotować naleśniki na śniadanie. Conophy twierdzi, że jego rodzinie nie przeszkadza ten szaleńczy tryb życia i bardzo ważne dla nich jest, aby każdego roku wziąć cztery lub pięć urlopów, niektóre na 10 dni. Goldfarb, dyrektor IT z BearingPoint, mówi, że chociaż czasami jego rozkład podróży może wydawać się szalony, to nigdy nie opuścił żadnego meczu baseballu lub szkolnych uroczystości swoich dzieci. Często jednak zabiera na takie mecze swój BlackBerry. Nadmiar pracy może powodować także problemy w życiu zawodowym, np. wypalenie czy retencję. Według badania CWLP, połowa ekstremalnych pracowników przyznała, że nie chce prowadzić takiego stresującego trybu życia dłużej niż przez rok. Williams, psycholog, dodaje, że większość członków wyższego kierownictwa, która prowadzi taki tryb życia dłużej niż przez 18 miesięcy, prędzej czy później zaczyna myśleć o znalezieniu dla siebie mniej wymagającego zajęcia.

Wiele z tych odczuć jest pokoleniowe. Badanie CWLP oraz inne wskazują, że tak zwane pokolenie X i pokolenie Y, w przeciwieństwie do ludzi z pokolenia baby boom, wydają się mniej kochać swój zawód i nie są zainteresowani pracą bez wytchnienia. Cam Marston, prezes firmy konsultingowej Marston Communications, uważa, że pracownicy między 21 a 35 rokiem życia kładą większy nacisk na swój czas wolny i nie krępują się o niego zabiegać. "Im są młodsi, tym bardziej chcą odpracować to, co muszą, i zająć się czymś innym, nieważne, czy to są piesze wędrówki, gry wideo czy żona i dzieci".

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT
  • CIO "bumerangi": liderzy IT awansują, powracając
  • 6 znaków ostrzegawczych, na które CIO powinni zwrócić uwagę w 2024 roku
Na pokładzie samolotu

Latanie po całym świecie jest zwykłą czynnością w pracy niektórych dyrektorów IT. Zabierają się do roboty, gdy tylko samolot wzbije się w powietrze. Jak pozostają wydajni w swoich podniebnych biurach? "Unikaj alkoholu, pij tyle wody, ile możesz zabrać ze sobą, weź dwie aspiryny i jedz owoce zamiast słodyczy" - proponuje Tom Conophy, wiceprezes i dyrektor IT w InterContinental Hotels Group. To dobra rada - uważa zwolennik podróży biznesowych Ted Celentino, autor książki "Walka z rozdrażnieniem w czasie lotu". Calentino proponuje następujące wskazówki, aby pomóc podróżującym pozostać zdrowym i wykorzystać podróż jak najlepiej:

  • Wstań ze swojego miejsca. Regularne ćwiczenia są niezbędne do pozostania zdrowym w czasie długich lotów. Przespaceruj się wzdłuż przejścia lub wyciągnij się z tyłu samolotu, aby pozostać rozciągniętym i uniknąć zakrzepów w żyłach, rzadkiej, jednak niebezpiecznej choroby spowodowanej długimi lotami.
  • Zadbaj o dostęp do energii elektrycznej. Z martwego laptopa nie ma żadnego pożytku. Kiedy rezerwujesz miejsce, poproś o rząd z dostępem do gniazdek elektrycznych. Aby się podłączyć, będziesz potrzebował specjalnego rozgałęziacza - kup go i trzymaj ze swoim laptopem. Inny sposób: zabierz ze sobą dodatkowy zestaw baterii lub zaplanuj lot tak, abyś mógł naładować baterie na lotnisku.
  • Zabierz ze sobą minilaptopa. Pomysłowi podróżni zabierają ze sobą na pokład dwa laptopy: swój zwykły, codzienny i wersję mini. Czemu? Jeżeli ktoś, kto siedzi przed tobą, pochyli oparcie fotela, zawsze będziesz mógł widzieć ekran i klawiaturę swojego minilaptopa.

Zachować rozsądek

Czy dyrektorzy IT są już na zawsze skazani na samą pracę i kompletny brak wolnego czasu? Niekoniecznie. Dyrektorzy IT, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą, że opracowali technikę znajdowania dla siebie wolnego czasu i pozostania skupionymi w obliczu tak wielkiej presji wywołanej pracą. Według ekspertów, to bardzo sprytne: opracowanie granic pomiędzy pracą i życiem osobistym jest niezbędne do zachowania zdrowia i wysokiej wydajności. "Trzeba umieć nad tym zapanować, jeżeli chce się osiągnąć swoje cele" - mówi konsultant ds. życia zawodowego, Yost. Conophy ostatnio trenował i ukończył londyński maraton, zawsze też w każdą podróż zabiera ze sobą obuwie sportowe. Nawet w najbardziej szaleńcze dni stara się znaleźć czas na 16- czy 18-kilometrowy bieg. Goldfarb każdego dnia przerywa pisanie e-maili, aby przygotować dla siebie i swojej żony podwójne espresso, z kawy palonej wspólnie. Goldfarb twierdzi, że taki codzienny rytuał zmusza go do skupienia się chociaż przez chwilę na czymś innym niż tylko na technologii. "Nieważne, jak bardzo kochasz swoją pracę, oprócz niej musisz mieć jeszcze coś" - mówi Goldfarb. "W tym biznesie, jeżeli skupisz się tylko na technologii, zwariujesz". Części dyrektorów IT udaje się kompletnie wyłączyć. W lecie wielu udaje się wziąć przynajmniej tygodniowy urlop, który nie oznacza jedynie odłożenia laptopa na kilka godzin, ale raczej podróż do miejsc, w których komunikacja bezprzewodowa jest praktycznie niemożliwa. Od grudnia do marca Halamka spędza jeden dzień w każdy weekend na wspinaczce po lodzie. W tak zimnych warunkach baterie z jego BlackBerry zamarzają i się psują. Przez dwa tygodnie sierpnia Halamka uprawia wspinaczkę górską w Yosemite. Dury z Fifth Third spędza tygodniowe lub dziesięciodniowe wakacje w północnej Kanadzie, gdzie nie ma zasięgu dla telefonów komórkowych, nie ma połączenia z Internetem i jest niewiele przewodów telefonicznych. Dury twierdzi, że o swojej pracy myśli w pierwszym dniu wakacji, lecz już ok. trzeciego dnia zaczyna się relaksować. "Mózg wchodzi w taki stan, że myśli się o całości operacji, a nie o wielu pilnych, codziennych sprawach" - mówi. "Potem uderza cię to, że pracowałeś przez tyle godzin, aby twój system regeneracyjny zaczął działać. Twój personel i system doskonale dają sobie radę z biznesem. Zaczynasz wierzyć, że wszystko będzie dobrze".

Tłumaczenie: Anna Kaniewska


TOP 200