A co można zrobić z głosem tuż przed występem?

Zawsze należy znaleźć chwilę na rozgrzanie głosu, np. mrucząc, aby głos stał się bardziej dźwięczny. Mruczenie pomaga uruchomić rezonatory, relaksuje mięśnie krtani i narządów artykulacyjnych. Wskazane są dłuższe ciche syknięcia (spółgłoski sss). Nie należy zapominać o rozgrzaniu aparatu mowy. Wystarczy kilka prostych ćwiczeń, np. naprzemienne robienie z ust dzióbka, a zaraz potem uśmiechu, ale przy zamkniętych ustach. Można też, mając szeroko otwarte usta, wypowiedzieć ciąg samogłosek a-e-o-u-i, wykonując ruchy "zbierające" wargami. Korzystnie działa szybkie powtarzanie głosek b-b-b-b, p-p-p-p. Nie wstydźmy się parskania (prrrrrrrrrr) w taki sposób, żeby wargi swobodnie i szybko się poruszały.

Proszę podać sprawdzony sposób na zwalczenie stresu i uniknięcie drżenia głosu w czasie wystąpienia…

Zobacz również:

• 9 cech wielkich liderów IT

Stres jest nieodłącznym towarzyszem osób występujących na forum publicznym. Odgrywa wręcz rolę mobilizującą. Nie należy jednak mylić stresu ze strachem. Ważne jest przygotowanie merytoryczne do rozmowy czy konferencji. Jeżeli czeka nas dłuższa wypowiedź, to przygotowany tekst należy wcześniej przeczytać kilka razy w domu, nauczyć się go na pamięć i wygłosić przed przyjacielem lub kimś z domowników.

Czy można wyrobić w sobie nawyk wyrazistego mówienia?

Nasza prawidłowa artykulacja oparta na czystym głosie umożliwia słuchaczom właściwe odebranie treści i nie są zmęczeni tym, co mówimy, ani w jaki sposób mówimy. Możemy mieć prawidłową artykulację (realizację głosek), ale nasza dykcja, czyli łączenie poszczególnych głosek w wyrazy i zdania, może być nie do przyjęcia. Nie mówmy zbyt szybko, zachowajmy właściwe pauzy i akcenty. Nie mówmy niedbale, nie zaciskajmy szczęk przy mówieniu.

Jak dbać o głos?

Głosowi szkodzi palenie tytoniu, przebywanie w zadymionych pomieszczeniach, picie dużych ilości mocnej kawy i herbaty, nadużywanie alkoholu, stosowanie, zwłaszcza na własną rękę, niektórych leków. Spożywane potrawy i napoje nie powinny być zbyt zimne ani za gorące. Dobrze jest też ograniczyć ostre przyprawy. Należy pamiętać o nawilżaniu powietrza w mieszkaniu, miejscu pracy, ale także organizmu, pijąc dziennie 2,5 litra płynów, najlepiej wody niegazowanej, herbatek ziołowych lub owocowych. Na głosie odbija się także stres, dlatego trzeba nauczyć się go rozładowywać. Poza tym należy unikać infekcji górnych dróg oddechowych (profilaktyka, zwłaszcza szczepienia). Nie wolno przemęczać fałdów głosowych zbyt głośnym mówieniem i oczywiście nauczyć się oddychać z podparciem przeponowym.

A jakiej złotej rady udziela Pani swoim studentom?

Moi studenci to przyszli magistrowie logopedii, ludzie, którzy zawodowo pomagają innym wykształcić prawidłową emisję głosu, artykulację i dykcję. Zajmują się też chorymi z zaburzeniami głosu, mowy i języka. W ramach wykładów wyjaśniam zasady anatomiczne, fizjologiczne powstawania głosu i mowy oraz omawiam zmiany chorobowe narządu głosu i mowy. Zasadą, którą usiłuję im wpoić, jest dbałość o własny głos, artykulację i dykcję. Jako terapeuci powinni być wzorcem dla pacjentów. Jeśli coś ich zaniepokoi, nie powinni wzbraniać się przed wizytą u foniatry i logopedy. Zachęcam również Czytelników CIO do wizyt kontrolnych i leczniczych w ramach dążenia do prawidłowego wykonywania zawodu wymagającego profesjonalnego posługiwania się głosem.