Jak się tam dostać

Łatwiej niż otworzyć firmę, jest utworzyć we Włoszech przedstawicielstwo - nie ma ono samodzielności w działaniu, jest uzależnione od macierzystego przedsiębiorstwa, ale nie musi płacić we Włoszech podatku. Przedstawicielstwa zazwyczaj mają na celu promocję, badanie rynku, prowadzenie salonu z ekspozycją towarów, nadzorowanie realizacji kontraktu. Biuro nie może prowadzić we Włoszech rzeczywistej działalności gospodarczej. Taką działalność może natomiast prowadzić oddział firmy, który jednak nie jest traktowany przez włoskie prawo jako jednostka niezależna od spółki zagranicznej. Spółka zagraniczna jest więc bezpośrednio odpowiedzialna za wszystkie poczynania oddziału.

Polacy mogą we Włoszech swobodnie kupować nieruchomości, także rolne, choć ich ceny są oczywiście znacznie wyższe niż w naszym kraju.

Zobacz również:

• GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
• Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
• International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Najczęściej polskie firmy obecne są na włoskim rynku poprzez kooperację z miejscowymi podmiotami, większymi firmami, dla których stają się stałymi podwykonawcami. Do niedawna największą polską firmą na włoskim rynku był Italmex, spółka córka Metalexportu, jednak jej działalność ostatnio została mocno ograniczona.

Sporo niewielkich polskich producentów, głównie rzemieślników, sprzedaje swoje produkty we włoskich galeriach, sklepach. Turyści przynoszą Italii sporą część dochodu narodowego i polscy wytwórcy starają się również na tym korzystać.

Podejmowane są również drobne inicjatywy, na przykład na poziomie lokalnych Agencji Rozwoju Gospodarczego. Agencja z Gniezna przygotowała w 2003 r. pilotażowy program "Wprowadzenie firm polskich na włoski rynek budowlany". Wiązało się z tym przygotowanie szkoleń z zagadnień organizacji pracy we Włoszech, przedstawienie przedsiębiorcom warunków, które powinni spełnić, aby uzyskać zlecenia z Włoch. Rozwija się także współpraca między poszczególnymi regionami, handlowymi izbami branżowymi.

Włoska infrastruktura jest bardzo dobrze rozwinięta, poruszanie się po tym kraju nie stanowi trudności. We Włoszech działa bardzo nowoczesny system połączeń kolejowych, najważniejsze miasta połączone są szybkimi pociągami (słynne Pendolino, które miało zostać sprowadzone do Polski). Należy jednak pamiętać, że we Włoszech środki transportu publicznego działają sprawnie, ale nie zawsze - ich pracownicy często strajkują, a wtedy następuje całkowity paraliż. Transportując towary z lub do Italii, można skorzystać także z 70 morskich portów przemysłowych, dysponujących nowoczesnym sprzętem przeładunkowym (65% włoskiego handlu zagranicznego odbywa się za pomocą transportu morskiego). Włosi posiadają 318 tys. dróg szybkiego ruchu, w tym 6 tys. km autostrad, poruszanie się po tym kraju samochodem lub transport ciężarówkami jest więc bardzo wygodny. Sieć włoskich lotnisk jest również bardzo rozbudowana - znajduje się tam 19 lotnisk międzynarodowych, 17 krajowych i 59 ogólnych.

Targi i wystawy

Dobrym sposobem na przyjrzenie się rynkowi włoskiemu i jego możliwościom są targi. Udział w targach jest drogi, więc firmy, które się nań decydują, zazwyczaj dokonują wcześniej rekonesansu i sprawdzają, czy istnieje potencjalny popyt na ich towary czy usługi. Największym powodzeniem wśród polskich firm cieszą się targi, na których można sprzedawać, wtedy koszty udziału zwracają się od razu. Z takiej opcji korzystają głównie firmy rzemieślnicze. Włosi chętnie kupują polski bursztyn, szkło, rękodzieło. Stoisko na prestiżowych targach to ok. 100-200 euro za m2 (tam gdzie można prowadzić sprzedaż powyżej 200 euro), do tego dochodzi koszt wyposażenia i wpisowego, ok. 300-400 euro od firmy. Teoretycznie wystawiające się firmy z Polski mogą odzyskać VAT, jednak w praktyce jest to bardzo trudne i skomplikowane formalnie. Stolicą targową i biznesową Włoch jest Mediolan.

Organizowane są również misje ekonomiczne do Włoch, wtedy polscy przedsiębiorcy jadą tam, aby odbyć wiele przygotowanych wcześniej spotkań i nawiązać kontakty i współpracę. Pomaga w tym m.in. Włosko-Polska Izba Handlowa, która zorganizowała już ok. 50 takich misji. Izba przygotowuje całą podróż - od kupienia biletów lotniczych, przez logistykę, a nawet zatrudnienie tłumacza na miejscu.

Polskim przedsiębiorcom pomagają również rodzime instytucje, takie jak Państwowa Agencja Inwestycji Zagranicznych czy Krajowa Izba Gospodarcza. KIG ułatwia polskim firmom udział w targach, negocjuje lepsze warunki. Prowadzi także szkolenia, na przykład uczące, w jaki sposób założyć firmę za granicą. Współpracuje również stale ze wszystkimi organizacjami samorządów gospodarczych i izbami gospodarczymi, które we Włoszech mają ogromne znaczenie. Jednostki te posiadają ogromne zasoby informacji, mogą podać polskim przedsiębiorcom bezpośrednie wskazówki, z kim się kontaktować. KIG pomaga wyszukiwać partnerów biznesowych obu stronom, prowadzi wymianę informacji. Na miejscu zawsze pomocna jest ambasada i konsulat, wydziały ekonomiczno-handlowe tych instytucji pomagają w nawiązywaniu kontaktów biznesowych, udzielają informacji o rynku, a także pomagają w wynajęciu stoisk na targach, często też organizują wystawy polskich przedsiębiorstw.