Obiecujący rok lobbingu

Ten rok może być szczególnie ważny dla organizacji lobbystycznych. Czas przed wyborami to okres, w którym świat polityki gotów jest zrobić wszystko dla osiągnięcia celu, czyli uzyskania jak największego procentu głosów.

Ten rok może być szczególnie ważny dla organizacji lobbystycznych. Czas przed wyborami to okres, w którym świat polityki gotów jest zrobić wszystko dla osiągnięcia celu, czyli uzyskania jak największego procentu głosów.

Skuteczność organizacji zrzeszających przedsiębiorców była wyraźna już w minionym roku. Wystarczy prześledzić kilka projektów ustaw, które miały wejść w życie, ale nie weszły właśnie w związku z działalnością lobbystów.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Organizacje te przygotowują własne projekty przepisów, opiniują powstałe w Sejmie lub w pracach rządu. Pomysł takiego projektu ustawy trafia do komisji trójstronnej, gdzie przedsiębiorcy, związki zawodowe i strona rządowa, jak głoszą oficjalne komunikaty, negocjują ostateczną wersję dokumentu.

Wszystko odbywa się w ramach oficjalnych spotkań, np. w komisji trójstronnej, wielogodzinnych, niejednokrotnie trwających kilka dni, negocjacji. Rzadko jednak zdarza się, aby każda ze stron była zadowolona z efektu prac.

Kiedy już dochodzi do przygotowania ostatecznego projektu przepisów, rozpoczyna się etap przekonywania do swoich racji. Sejm, politycy, media to główni pośrednicy w walce o przywileje.

Dobrym przykładem siły lobbingu jest głośny projekt ustawy o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą.

Przedsiębiorcy kontra Rząd

Nie było chyba organizacji zrzeszającej przedsiębiorców, która nie zaprotestowałaby przeciwko rządowemu projektowi nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Rzadko zdarza się taka jednomyślność wśród organizacji konkurujących między sobą. Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych mówił, że nie ma rozbieżności między przedsiębiorcami wobec rządowych propozycji. Przedsiębiorcy z organizacji tworzących Radę Przedsiębiorczości wprost mówili, że konsekwencją jej wprowadzenia może być albo zmniejszenie dochodów przedsiębiorców, albo redukcja zatrudnienia. Przewodniczący Rady Mirosław Grabowski mówił, że jej efektem będzie wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej dla małych i średnich przedsiębiorstw. Projekt zakładał bowiem zmianę zarówno zakresu, jak i wysokości składek. Radę Przedsiębiorczości tworzą m.in. Amerykańska Izba Handlowa w Polsce, Business Centre Club, Izba Przemysłowo-Handlowa Inwestorów Zagranicznych w Polsce, Konfederacja Pracodawców Polskich, Krajowa Izba Gospodarcza, Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług, Polska Konfederacja Pracowników Prywatnych, Polska Rada Biznesu, Stowarzyszenie Menadżerów w Polsce, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa. Z ankiety przeprowadzonej wśród przedsiębiorców przez Polską Konfederację Przedsiębiorców Prywatnych wynikało, że po uchwaleniu ustawy 70 proc. firm zrezygnowałoby z planowanego wzrostu zatrudnienia, 30 proc. firm zrezygnowałoby z planowanych inwestycji, a 40 proc. przeniosłoby się do szarej strefy. Przedsiębiorcy prezentowali swoje analizy, które wskazywały na wzrost kosztów prowadzenia działalności, zwłaszcza tych przedsiębiorców, których miesięczne dochody sięgają kilku tysięcy złotych. Nie przekonały ich ekspertyzy przygotowane przez stronę rządową. Działania organizacji odniosły zamierzony skutek. Sejm odrzucił rządową nowelizację ustawy. Prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Henryka Bochniarz nazwała to rozsądną decyzją, jej zdaniem "udało się odsunąć siekierę, która wisiała nad głowami przedsiębiorców". Doszło nawet do zmiany na stanowisku ministra polityki społecznej, Krzysztofa Patera zastąpiła Izabela Jaruga-Nowacka, a rząd przyjął w listopadzie kolejny projekt nowelizacji ustawy. Jak mówiła wówczas nowa minister, "liczba progów nie została zmieniona, tylko złagodzono ich ostrość".

Kolejnym, może nie tak spektakularnym, przykładem siły organizacji lobbystycznych jest sprawa ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Ustawa wprowadzała bowiem obligatoryjny obowiązek naliczania karnych odsetek (najpierw ustawowych, potem takich jak odsetki od zaległości podatkowych) po upływie 30 dni od wystawienia faktury lub dostarczenia towaru. Wierzyciel po upływie 30 dni musiał domagać się tych odsetek. Pracodawcy zapowiedzieli, że zaskarżą te przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. Po tej groźbie resort gospodarki rozpoczął prace nad nowelizacją ustawy i w efekcie Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych zrezygnowała ze skierowania przepisów do Trybunału Konstytucyjnego.

Sukces od samego początku

Jedną z ustaw, która spotkała się z poparciem środowisk gospodarczych, była ustawa o swobodzie działalności gospodarczej.

Projekt przygotowany był przez rząd i zdaniem na przykład Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych wprowadzał istotne zmiany w zakresie uproszczenia procedury rejestracyjnej. Jedną z nich było utworzenie Centralnej Informacji Ewidencji Działalności Gospodarczej. Ułatwiłoby to dostęp do zbioru informacji o danych zawartych w ewidencji działalności prowadzonej przez gminy oraz pozwoliłoby zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Ważne dla firm było też ograniczenie liczby kontroli w przedsiębiorstwach i uproszczenie procedur związanych z zakładaniem firm. Można pokusić się o twierdzenie, że wpływ organizacji lobbystycznych przy pracy nad tym prawem był znaczący. Business Centre Club, już po przyjęciu ustawy przez Sejm, poinformował w komunikacie, że "Sejmowe prace nad tym aktem prawnym przebiegały przy poszanowaniu poglądów środowiska przedsiębiorców i przy ich aktywnym udziale".

Chyba najbardziej spornymi sprawami, z jakimi mają do czynienia przedsiębiorcy podczas negocjacji z rządem, są podatki. Jest to bowiem najbardziej wrażliwy temat dla obu stron. Dla rządu, bo w grę wchodzą wpływy do budżetu, a dla przedsiębiorców, gdyż od tego w dużej mierze zależy rozwój firmy.

Przedsiębiorcy reprezentowani przez swoje organizacje dosyć krytycznie wypowiadali się w sprawie niektórych ubiegłorocznych zmian w podatku akcyzowym, zwłaszcza pomysłów senatorów. PKPP zwracała uwagę, że jako jedyni mamy akcyzę na kosmetyki do makijażu i wyroby perfumeryjne. Była to jedna z bardziej głośnych spraw w mediach. Nawoływania, apele czy wezwania kierowane do rządu i polityków odniosły skutek. Ministerstwo Finansów obniżyło stawki podatku akcyzowego na kosmetyki. Zostało to przyjęte przez branżę z zadowoleniem. Generalnie polityka akcyzowa państwa została uznana za nastawioną na windowanie stawek przy pomijaniu daleko idących skutków takich działań dla gospodarki. Podobnie wyglądają "negocjacje" w przypadku innych podatków: VAT, CIT czy PIT. Czasem różnią się tylko argumenty, jest i niezgodność z konstytucją, wykraczanie poza przepisy unijne, konkurencja, gospodarność, szara strefa, zmniejszenie wpływów do budżetu, a także wiele innych.

Organizacje lobbystyczne, poza nagłaśnianiem wyników ekspertyz, badań, ankiet, niejednokrotnie stosują właśnie retorykę lekkiego szantażu czy zawoalowanej groźby. Są skuteczni, gdyż zdają sobie sprawę z tego, jak niezbędni są politykom, szczególnie w przededniu wyborów. W tym roku mogą zatem wygrać znacznie więcej niż zazwyczaj. Przedsiębiorcy są nie tylko licznym elektoratem, ale dysponują również kapitałem, który jest tak potrzebny przy każdych wyborach.

Zawiłe dzieje polskiej ustawy o lobbingu

28 października 2003 r. do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy o działalności lobbingowej. Do pierwszego czytania tego projektu doszło 10 grudnia 2003 r. Posłowie zdecydowali, żeby skierować go do nadzwyczajnej komisji, która obradowała 12 razy.

Opis projektu:

  • określenie zasad wykonywania tej działalności, rozumianej jako każde działanie prowadzone metodami prawnie dozwolonymi, zmierzające do wywarcia wpływu na organy władzy publicznej w celu uwzględnienia w podejmowanych rozstrzygnięciach racji i interesów określonych grup społecznych lub zawodowych;
  • określenie dopuszczalnych form oddziaływania na rozstrzygnięcia organów władzy publicznej oraz form kontroli działalności lobbingowej;
  • określenie sankcji za wykonywanie działalności lobbingowej z naruszeniem przepisów ustawy polegających na nałożeniu kary pieniężnej w wysokości od 3000 zł do 25000 zł na podmioty, które pomimo obowiązku rejestracji wykonują działalność lobbingową bez dokonania wpisu do rejestru.
Z posiedzeń Komisji Nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o działalności lobbingowej:

29.01.2004 r. - wybór Prezydium Komisji

02.03.2004 r. - sprawy organizacyjne

27.04.2004 r. - debata ogólna

30.06.2004 r. - ustalenie generalnych kierunków prac Komisji

28.07.2004 r. - dyskusja ogólna

21.10.2004 r. - omówiono art. 1

04.11.2004 r. - omówiono art. 1; rozpatrzono art. 2 i 3

18.11.2004 r. - ponownie omówiono art. 1 i 2

25.11.2004 r. - ponownie omówiono art. 1 i 2

15.12.2004 r. - rozpatrzono art. 2

06.01.2005 r. - omówiono pkt 3 w nowym brzmieniu

19.01.2005 r. - ponownie omówiono art. 3

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200