Banki nie dość się dla nas spinają
- 15.11.2004, godz. 09:49
Według badania Unisys, istnieje przepastny rozziew pomiędzy opiniami konsumentów i bankowców co do działań podejmowanych przez banki dla zabezpieczenia kont klientów przed uszczupleniem w następstwie kradzieży tożsamości.
84% konsumentów uważa, że ich banki robią wszystko co w ich mocy, aby zapobiegać kradzieżom tożsamości. Blisko dwie trzecie uważa, że bank jest w stanie zapobiec takiej niegodziwości, a trzy czwarte - że należy to do obowiązków banku.
Tymczasem badanie bankowców przynosi zgoła inne rezultaty. 69% bankowców twierdzi, że ich banki potrzebują informacji od klienta, żeby zainicjować procedurę zamrażania konta ze względu na podejrzane operacje. Tylko 22% banków natychmiast alarmuje w takich sytuacjach swoich klientów, a 20% zamrozi wszystkie konta danego klienta, jeżeli na jednym wystąpiły podejrzane działania. Jakkolwiek 80% banków monitoruje konta pod kątem oszustw, tylko 14% posiada wydzieloną do tego celu jednostkę organizacyjną.
Badanie sugeruje, że system identyfikacji jest narażony na atak od zewnątrz jak i od wnętrza banku. Aż w 62% przypadków personel bankowy posiada dostęp do informacji o kliencie.
Tylko 8% bankowców wie, jakoby ich bank poddany był atakowi phishingowemu, a 11% ostrzegało klientów przed nie ujawnianiem żadnych informacji poprzez telefon albo e-mail.