Bezpieczeństwo danych przy zmianie właściciela inteligentnego domu

Wyobraźmy sobie, że w dniu przeprowadzki do nowo nabytego inteligentnego domu, właściciel przekazuje nam klucze i wszystkie niezbędne dokumenty dotyczące sprzedaży budynku. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie pytanie czy otrzymujemy od niego także wszystkie hasła niezbędne do sterowania smart houses? To jedna z podstawowych kwestii nad którą powinni się zastanowić zarówno wszyscy nabywcy jak i sprzedawcy inteligentnych domów.

Podczas sprzedaży osobistych urządzeń takich jak laptop czy telefon – przywracamy je do ustawień fabrycznych, kasując wszystkie dane osobiste. Sprzedając inteligentny dom, bez skonfigurowania urządzeń podłączonych do sieci, przekazujemy nabywcy nie tylko swoje dane osobowe, ale także informacje dotyczące tego jak wyglądało nasze życie przed wyprowadzką. Nawet jeśli wylogowaliśmy się z poszczególnych urządzeń, system prawdopodobnie zachował ustawienia prywatności, a informacje o nawykach użytkowników zapewne są nadal dostępne w chmurze, gdzie każdy z dostępem do konta danego urządzenia może mieć do nich wgląd.

Online Trust Alliance (OTA)

Co powinniśmy zatem zrobić kiedy znajdziemy się w takiej sytuacji? Otóż na rynku pojawił się pewnego rodzaju poradnik przygotowany przez organizację Online Trust Alliance (OTA), skierowany do wszystkich zainteresowanych kupnem lub sprzedażą inteligentnych domów. Bezpośrednią przyczyną, która spowodowała powstanie takiego informatora była sytuacja, która spotkała jednego z dyrektorów wykonawczych OTA - Craiga Spiezlea. Jakiś czas temu sprzedał swój dom, a już po kilku dniach nowy właściciel zapytał go o dziwnie działający termostat. Wtedy Spiezle, zdał sobie sprawę, że nadal posiada kontrolę nad termostatem w swoim starym domu, mimo iż zupełnie o tym nie pamiętał. O ile posiadanie uprawnień do zdalnego zarządzania inteligentnymi urządzeniami nie stanowi niebezpieczeństwa dla sprzedawcy domu, o tyle dla nabywcy już tak. Nie można bowiem wykluczyć, że poprzedni właściciel, choćby dla żartu, nie będzie zakłócał spokoju nabywcy sterując urządzeniami znajdującymi się w domu czy oglądał nagrań z systemu monitoringu znajdującego się w sprzedanej przez niego nieruchomości. Sytuacja, jaka dotknęła Spiezlea, stała się bezpośrednim bodźcem do powstania listy kontrolnej dot. tego, o czym należy pamiętać kupując / sprzedając inteligentny dom.

Zobacz również:

  • App Store zniknie z Chin?
  • 9 cech wielkich liderów IT
  • Dzięki tej umowie polska policja zyska wiedzę i narzędzia zapobiegające cyfrowym zagrożeniom

Lista kontrolna

Aktualnie na rynku jest do wyboru szeroka gama urządzeń z dziedziny Internet of Things (IoT), które mogą być zainstalowane w inteligentnym domu. Począwszy od zamków, alarmów, kamer, systemów oświetleniowych, czujników dymu, a skończywszy na bramach i systemach nawadniających. Coraz częściej w skład IoT wchodzą również wielkogabarytowe urządzenia gospodarstwa domowego, takie jak lodówki czy pralki. Przy dostępności tak wielu produktów nic dziwnego, że może się zdarzyć o którymś z nich zapomnieć.

Dlatego też pierwszą wskazówką jaką udziela OTA jest sporządzenie listy wszystkich podłączonych urządzeń jakie znajdują się w smart houses. Należy również zgromadzić wszystkie instrukcje obsługi, kontakty z dostawcami oraz inne dokumenty, jakie są z nimi związane. Konieczne jest także zapoznanie się z polityką prywatności i udostępniania danych związanych z tymi urządzeniami.

Oświadczenie

Kolejny krok zaprezentowany przez OTA ma kluczowe znaczenie zwłaszcza dla nabywcy – bowiem to w jego gestii powinno leżeć sporządzenie oświadczenia, w którym sprzedający potwierdzi, że nie ma już dostępu administracyjnego do żadnego urządzenia jakie znajduje się w sprzedawanej nieruchomości oraz wskaże, kto w przeszłości posiadał dostęp do tych urządzeń. Lista osób, które posiadały w przeszłości kody dostępu do zarządzania urządzeniami znajdującymi się w domu może pomóc organom policji, w przypadku włamania, kradzieży czy też przejęcia zarządzania domem, przy sporządzaniu listy potencjalnych sprawców przestępstwa.

Należy przy tym pamiętać, że wszystkie niepokojące zachowania inteligentnych urządzeń powinny być odpowiednio udokumentowane przez nowych właścicieli, aby wykluczyć ingerencję osób trzecich w ich niestandardową pracę. Pamiętajmy, że ustawodawca przewidując takie sytuację stworzył nowy typ przestępstwa jakim jest stalking (uporczywe nękanie). Bezsprzecznie za takowe zostanie uznane nękanie właściciela nieruchomości poprzez sterowania urządzeniami znajdującymi się w jego domu.

O tym punkcie najlepiej pamiętać przy podpisywaniu umowy sprzedaży, by móc to w niej od razu zawrzeć i nie musieć sporządzać kolejnego dokumentu.

Zmiana statusu posiadania

Kolejne zalecenie według listy OTA jest dosyć czasochłonne, ponieważ nowy właściciel powinien skontaktować się z każdym z producentów urządzeń w celu zgłoszenia zmiany statusu posiadania oraz wygenerowania nowych kodów dostępu do urządzeń. Jest to dosyć uciążliwe, ale w przypadku awarii może okazać się niezwykle potrzebne. Ostatnim krokiem powinno być sprawdzenie, czy aby na pewno wszystkie urządzenia posiadają aktualne oprogramowania. Jest to bardzo ważne ze względu na bezpieczeństwo inteligentnych domów. Hakerzy bardzo często korzystają z luki systemowej jednego z urządzeń i dzięki temu mogą znaleźć drogę do wszystkich innych sprzętów podłączanych do sieci domowej.

Nieuwaga może nas słono kosztować

Zarówno przy sprzedaży jak i kupnie smart houses należy pamiętać o wszystkich kwestiach poruszanych w poradniku OTA, ponieważ ich zlekceważenie może słono kosztować i nieść za sobą przykre skutki. O ile zachowanie ustawień inteligentnych urządzeń ukazujących nasze przyzwyczajenia czy nawyki nie wiąże się z ujawnieniem danych wrażliwych, których chronienie nakazuje ustawa o ochronie danych osobowych, to tyle zaniechanie zaktualizowania danych nowego właściciela inteligentnych urządzeń może się wiązać z przykrymi konsekwencjami. Wyobraźmy sobie bowiem sytuacje, w której konieczne jest zresetowania hasła do urządzenia, któremu możemy uczynić jedynie poprzez weryfikację tożsamości u producenta. Jeżeli nie przejdziemy pozytywnie weryfikacji telefonicznej z powodu braku danych zarejestrowanego właściciela urządzenia, konieczne będzie przesłanie hasła resetującego na adres korespondencyjny wskazany w kontakcie z producentem. Zakładając, że adresem tym będzie adres domu, który nabyliśmy, to pamiętajmy, że przesyłka zostanie zaadresowana do poprzedniego właściciela nieruchomości, a my otwierając list narazimy się na konsekwencje karne z tytułu naruszenia tajemnicy korespondencji.

Bezpieczeństwo danych przy zmianie właściciela inteligentnego domu

Patrycja Dziadosz

o autorce:

Patrycja Dziadosz - absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach; w swoich publikacjach porusza problematykę innowacyjności polskiej gospodarki oraz tematykę informatyzacji i cyfryzacji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200