Apetyt na dojrzałość procesów

Propozycja CIO, by zbadać dojrzałość procesów IT, tylko pozornie wygląda na strzelenie sobie samobója przez wystawienie się na atak oceniających. Wnioski z takiego badania to przede wszystkim rzeczowe argumenty za rozwojem organizacyjnym i zwiększeniem budżetu IT.

W PZU zakończono niedawno realizację przeglądu dojrzałości procesów IT. Dariusz Dębowczyk, dyrektor zarządzający ds. IT w Grupie PZU, nie ma wątpliwości: "Wyniki formalnej, niezależnej oceny dojrzałości procesów organizacji IT dostarczają przydatnej wiedzy o tym, jakim obszarom działalności informatyki w firmie należy się bliżej przyjrzeć. Rezultaty pomagają w ustaleniu nie zawsze oczywistych źródeł problemów, co jest warunkiem ich zrozumienia i rozwiązania". Analizując także inne zebrane na potrzeby tego artykułu wypowiedzi dyrektorów i menedżerów IT oraz członków zarządu, można powiedzieć, że jedną z kluczowych korzyści z przeglądu dojrzałości organizacji IT, wskazywaną przez wszystkich rozmówców, jest uzyskanie informacji, będących podstawą do zbudowania planu przyszłych inwestycji, popartych niezależnymi argumentami biznesowymi i organizacyjnymi. Przyjrzyjmy się bliżej tym argumentom.

Po co się badać?

Wiele osób nadzorujących obszar IT (poza CIO są to także CEO, COO czy CFO) staje przed problemem określenia jakości oraz efektywności usług IT. Idą za tym pytania o biznesowy charakter działów IT: czy są one tylko centrum kosztów? czy realizują strategię biznesową firmy? czy CIO potrafi wykazać prawdziwą wartość swoich działań? Kwestie te są o tyle istotne, że dla nowoczesnej, dojrzałej organizacji rynkowej posiadanie twardych danych o efektywności i jakości usług IT jest nie tylko pożądaną wartością, ale wręcz koniecznym elementem pełnego obrazu funkcjonowania na rynku.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Część organizacji podejmuje się badania swojej dojrzałości, aby móc określić dalsze kroki rozwoju. Chcą przekonać się, na jakim etapie dojrzałości znajdują się ich procesy, aby wiedzieć, dokąd zdążać. Decyzje o poddaniu się takiej diagnozie zapadają często pod wpływem potrzeby chwili, np. kiedy help desk przestaje panować nad zgłoszeniami - ale to tylko jeden z wielu powodów. Inną sytuacją, w której warto przyjrzeć się dojrzałości procesów usługowych, jest łączenie się organizacji w grupie kapitałowej. Wymaga to zaplanowania strategii działania, zasad funkcjonowania w nowych okolicznościach, przeprowadzenia inwentaryzacji i przyjrzenia się jakości zachodzących procesów. Kolejny powód przeglądu to chęć uzyskania przez CIO zewnętrznego wsparcia czy rekomendacji dla swoich planów. Jeśli więc dyrektor IT zamierza np. uruchomić nową funkcję działu IT, obudować go potrzebnymi procesami i narzędziami, a brakuje mu mocnych argumentów, które przekonają zarząd, że to dobry kierunek, warto, aby dokonał przeglądu dojrzałości. W formalnych wnioskach i rekomendacjach z przeglądu może odnaleźć nieocenione wsparcie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200