Metody sławnych CEO
- Zbigniew Grzegorzewski,
- 13.11.2007
Każdy z rozdziałów napisany jest przez innego autora, każdy z nich jest sławną postacią. Jest do zbiór ponad dwudziestu studiów przypadków.
Każdy z rozdziałów napisany jest przez innego autora, każdy z nich jest sławną postacią. Jest do zbiór ponad dwudziestu studiów przypadków.
Autorzy wymienieni na okładce książki prowadzą CEO Academy - intensywny kurs dla nowo mianowanych top menedżerów, którzy za kurs płacą dziesięć tysięcy dolarów.
Zobacz również:
- GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
- Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
- International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO
Już przy pierwszym wydaniu tej książki, całkiem niedawnym, bo w 2006 r., zacząłem od piątego rozdziału, ponieważ przed kilku laty fascynował mnie CEO Tyco, Dennis Kozlowski. Zapowiadał, że prześcignie General Electric. Przeprowadził ponad tysiąc przejęć innych firm, intrygując tym wszystkich menedżerów, wielu także poza USA. Gdy podał się do dymisji, wybuchł wielki skandal. Oskarżono go o oszustwa przy sprzedaży aktywów wartości pół miliarda dolarów. Autor tego rozdziału był zewnętrznym doradcą Kozlowskiego, a gdy prognozowano, że Tyco nie ma szans, by przetrwać, uczestniczył w poszukiwaniach nowego szefa podupadłego koncernu.
Gdy nowym CEO został Ed Breen, autor rozdziału napisał: "powtarzałem mu, że powinien dostrzec dobre strony, zaciemnione przez istniejące kontrowersje, że przyjście do firmy tuż po skompromitowanym naczelnym ma oczywiste zalety". Pierwsze sto dni nowego szefa spowodowało zdumienie rynku pozytywnymi zmianami, i to spowodowało, że wkrótce stanął przed jeszcze trudniejszym zadaniem.
W tej książce nie ma rozważań teoretycznych w czystej postaci. Dlatego nie ma tu nudy. I dlatego ukazała się pod medialnym patronatem miesięcznika "CEO".
Dennis C. Carey, Marie-Caroline von Weichs, "Jak prowadzić firmę. Z doświadczeń wybitnych dyrektorów", Wydawnictwo MT Biznes, s. 320.