Brunatna perła
- Zbigniew Grzegorzewski,
- 01.06.2005
Kopalnia Węgla Brunatnego "Bełchatów" to najcenniejsza część utworzonego przed rokiem holdingu, który stał się piętnastą firmą w Polsce pod względem przychodów ze sprzedaży. Holding planuje pozyskać na giełdzie miliard euro, a pod Bełchatowem, aby dostać się do węgla, wykopano już olbrzymią, głęboką na ponad sto metrów dziurę, wydobyto ponad miliard metrów sześciennych ziemi.
Kopalnia Węgla Brunatnego "Bełchatów" to najcenniejsza część utworzonego przed rokiem holdingu, który stał się piętnastą firmą w Polsce pod względem przychodów ze sprzedaży. Holding planuje pozyskać na giełdzie miliard euro, a pod Bełchatowem, aby dostać się do węgla, wykopano już olbrzymią, głęboką na ponad sto metrów dziurę, wydobyto ponad miliard metrów sześciennych ziemi.
Zobacz również:
- GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
- Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
- International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO
Przy przychodach ze sprzedaży ogółem 6,8 mld zł, zysk netto holdingu wyniósł 288,8 mln zł (dane za 2004 r.). Ponieważ BOT nie ujawnił nam, jakie były zyski pięciu spółek tworzących grupę, ocena, że bełchatowska kopalnia jest perłą, wynika z analizy wskaźników finansowych z poprzednich lat, gdy każda ze spółek była jeszcze samodzielnym bytem. Jej zysk netto w 2003 r. to 60,9 mln zł, a ponieważ całe wydobycie węgla trafia do bełchatowskiej elektrowni, to istotny jest zsumowany zysk, ten wynosił 99,7 mln zł, co stanowiło 30 proc. wyniku finansowego spółek, które dziś są w holdingu. Z tego też wynikał opór potężnych w kopalni związków zawodowych przeciw utworzeniu BOT. Prezes BOT chce obniżyć koszty operacyjne holdingu o 20 proc., prawie o 1 mld zł, co także spotkało się z oporem związkowców i opóźniło restrukturyzację, stało się też jednym z powodów, że od czterech miesięcy KWB "Bełchatów SA" ma nowego prezesa.