Wzrost na poziomie C

Nowy raport London Business School i Ariby pokazuje, że szefowie działów zakupów w 70% firm europejskich raportują bezpośrednio do zarządu, jest to odsetek wyższy o 20% niż rok temu.

Nowy raport London Business School i Ariby pokazuje, że szefowie działów zakupów w 70% firm europejskich raportują bezpośrednio do zarządu, jest to odsetek wyższy o 20% niż rok temu.

Ludzie, którzy dawniej kupowali kopiarki i długopisy, teraz omawiają strategię firmy z dyrektorami, ponieważ "ich doświadczenie w zarządzaniu wydatkami staje się bardzo cenne" - twierdzi Steven Muddiman z Ariby. Powstaje nowy tytuł: CPO - Chief Purchasing Officer (dyrektor ds. zakupów), rośnie tym samym klasa firmowych dyrektorów wykonawczych, czyli CXO.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Lista, znana doskonale naszym czytelnikom, zawiera już tytuły, takie jak CEO (chief executive officer - dyrektor wykonawczy), COO (chief operating officer - dyrektor ds. operacyjnych), CFO (chief financial officer - dyrektor finansowy), CIO (chief information officer - dyrektor ds. informatycznych). Firma WPP, właściciel trzech międzynarodowych agencji reklamowych, posiada stanowisko CTO (chief talent officer - dyrektor ds. talentu). Niektóre firmy zatrudniają także CGO (chief growth officer - dyrektor ds. wzrostu).

Dyrektorzy z poziomu C są już rozróżnialną grupą socjoekonomiczną. Badania rynkowe wykazały, że spędzają oni przeciętnie 16 godzin tygodniowo w Internecie i 6,6 godzin na czytaniu czasopism.

Rosnąca liczba dyrektorów i coraz liczniejsze firmowe spotkania "poziomu C" wskazują na znaczącą zmianę w korporacyjnej strukturze. Szefowie poszczególnych działów (finansowego, HR, IT itd.) są coraz bardziej zaangażowani w omawianie firmowej strategii z dyrektorem firmy i jej zarządem. Dziesięć lat temu ci specjaliści byliby ściśle przypisani do swoich nisz, skazani na zajmowanie się jedynie swoim działem. Teraz zdają sobie sprawę, że pewnego dnia mogą zmienić środkową literę swojego tytułu na wymarzone E. Trend ten najwyraźniej widoczny jest wśród CFO, którzy stają się coraz poważniejszymi partnerami zarządów w wyznaczaniu firmowej strategii.

Opracowano na podstawie: The Economist "The rise in the C-level"

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200